Przymocowany do prostej drewnianej tarczy został w latach trzydziestych dwudziestego wieku umieszczony na honorowym miejscu w izbie jednej z warszawskich drużyn żeńskich.
Trzeba tu przypomnieć, iż przedwojenny Związek Harcerstwa Polskiego tworzyły odrębne formacje : Organizacja Harcerzy z jej chorągwiami, hufcami i drużynami oraz mająca podobne struktury Organizacja Harcerek. Ponadto działał prężnie Ruch Przyjaciół Harcerstwa. Wspólne dla wszystkich było Naczelnictwo z Przewodniczącym ZHP na czele. Rzeczypospolita Polska otaczała Związek opieką, a jego Pierwszym Protektorem został Józef Piłsudski.
W obliczu narastającego zagrożenia agresją III Rzeszy i Związku Sowieckiego dziewczęta i młodzież męska już przed wrześniem 1939 roku przygotowywała się do specjalnej służby w ramach Pogotowia Wojennego Harcerek i Harcerzy. Ci młodzi ludzi codziennie dawali później świadectwa gorącego patriotyzmu i niezwykłego bohaterstwa…
Sprzymierzone, wrogie armie - niemiecka i sowiecka - mimo heroicznego oporu Wojska Polskiego, zdradzonego przez wiarołomnych sojuszników, zajęły kraj, okupując jego zagarnięte terytorium. Związek Harcerstwa Polskiego musiał więc kontynuować służbę w konspiracji.
Organizacja Harcerek do 1943 roku działała pod kryptonimem „Związek Koniczyn” – a następnie „Bądź Gotów”. Dziewczęta stanowiły pomocniczą służbę wojskową – przede wszystkim sanitarną, ale też łącznościową i wywiadowczą. Prowadziły opiekę nad sierotami, kolportaż podziemnej prasy - a nawet tajne nauczanie.
Całe podziemne harcerstwo – czyli Szare Szeregi – miało bohaterski udział w Powstaniu Warszawskim. Instruktorki i starsze harcerski obsługiwały szpitale polowe, pełniły rolę łączniczek i przewodniczek w kanałach, najmłodsze druhny i najmłodsi druhowie byli listonoszami Harcerskiej Poczty Polowej.
Aluminiowy krzyż harcerski, wiszący w izbie harcerek, przed końcem września 1939 roku został zabrany i dobrze schowany w domu jednej z dziewcząt. Tylko sporadycznie, gdy druhny przygotowywały konspiracyjne zbiórki, wydobywano go z ukrycia, by służył razem z narodowymi barwami organizowanym potajemnie Przyrzeczeniom Harcerskim.
Po wybuchu Powstania Warszawskiego krzyż zawisł oficjalnie na ścianie piwnicy, będącej bazą harcerek-sanitariuszek. Po kapitulacji wyznaczona osoba w cywilnej kolumnie wypędzonych mieszkańców stolicy trafiła do obozu przejściowego w Pruszkowie, utworzonego na terenie nieczynnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego. Niemców na szczęście nie zainteresowało małe zawiniątko, w którym ukryto krzyż harcerski.
Po wojnie do samorzutnie odradzającego się harcerstwa wracali przedwojenni i szaroszeregowi instruktorzy. Wszyscy wierzyli, że oparty na tradycyjnych wartościach Związek Harcerstwa Polskiego będzie mógł funkcjonować legalnie. Powstające drużyny rozrastały się, skupiając coraz liczniejszą rzeszę młodych ludzi. Uczestniczyli oni w odbudowie zrujnowanego, zniszczonego kraju. Ale patriotyczne środowiska harcerskie były przeciwne narzucanemu systemowi politycznemu, wiele druhen i druhów ponownie zostało członkami organizacji konspiracyjnych.
Władze, świadome nastrojów panujących wśród przytłaczającej większości harcerek i harcerzy, podjęły demontaż ZHP, który formalnie zakończył działalność 1 czerwca 1950 roku. Zamiast niego powołano Organizację Harcerską Związku Młodzieży Polskiej, stanowiącą kalkę sowieckiego Pioniera. Zakazano noszenia krzyży harcerskich i lilijek – wprowadzono natomiast tak zwaną „czuwajkę”. Zniknęły też oczywiście tradycyjne mundury harcerskie.
Aluminiowy krzyż harcerski, wywieziony z Warszawy po Powstaniu Warszawskim, znów stał się nielegalny. Dopiero gdy Związek Harcerstwa Polskiego formalnie powrócił po słynnym Zjeździe Łódzkim w 1956 roku, przywrócono też najważniejszy Symbol Organizacji. Z dumą jest on noszony na piersi także przez dzisiejsze harcerki i harcerzy.