We wtorek Oliwia miała niezwykłą okazję, żeby przybić piątkę, porozmawiać, a nawet zagrać mecz z koszykarkami Ślęzy.
Klub zaprosił Oliwię na trening Ślęzy, która aktualnie przygotowuje się do meczu z zespołem Cosinus Widzew Łódź (niedziela, 27 listopada, godz. 18:00, hala AWF). A wszystko zaczęło się od zdjęcia dziewczynki, które zostało zrobione podczas spotkania z Basketem 90 Gdynia. Widać na nim Oliwię, która ubrana w klubową koszulkę i zaopatrzona w szalik dopinguje koszykarki 1KS-u.
Po szybkim „wywiadzie” okazało się, że Oliwia trenuje koszykówkę w akademii Ślęzy pod okiem trener Grażyny Schneider, a wizyta na meczu z Basketem nie była incydentalna. Dziewczynka regularnie przychodzi na spotkania Basket Ligi Kobiet, a jej przywiązanie do klubu podkreśla także choćby żółto-czerwony kolor ścian w pokoju. W związku z tym wszystkim klub zaprosił Oliwię na trening.
Dziewczynka była nieco onieśmielona możliwością przebywania wśród gwiazd polskiej ekstraklasy, ale koszykarki zrobiły wszystko, by jak najszybciej przełamać lody. I tak zaczęła się wspólna zabawa – najpierw rozgrzewka, a potem mecz. Partnerką Oliwii w składzie była jej idolka, Marissa Kastanek.
- Kocham dzieci i kocham to, że mogę być inspiracją. To ważne, aby mieć kogoś, kogo się obserwuje i wzoruje na nim. Kogoś, o kim można powiedzieć – chcę być taka jak dorosnę – stwierdziła Marissa Kastanek.
Oliwia udzieliła też krótkiego wywiadu klubowej telewizji, a w roli pytającej wystąpiła Małgorzata Zuchora. Dziewczynka stwierdziła, że uwielbia Marissę za rzuty za trzy punkty, ale tak naprawdę to lubi wszystkie zawodniczki Ślęzy. Zapowiedziała też, że będzie kibicowała zespołowi podczas niedzielnego meczu (27 listopada) z Cosinus Widzewem Łódź.
Oliwia otrzymała także pakiet klubowych gadżetów, w tym plecak. – Jutro pójdę w nim do szkoły – uśmiechała się. Na treningi plecak też pewnie się przyda. Oliwia chodzi na zajęcia akademii Ślęzy w szkole podstawowej przy ul. Greckiej.