Gdy Michael O'Leary pojawił się w drzwiach samolotu, można było przypuszczać, że nie zawiódł i odegra kolejny spektakl we Wrocławiu. Ten kontrowersyjny prezes Ryanaira znany jest bowiem ze swoich zapadających w pamięć wystąpień. Nie tak dawno zapowiadał wprowadzenie płatnych toalet czy stworzenie w samolotach business klasy, w której podróżny miałby otrzymać wszystko, włącznie z usługami seksualnymi.
Michael O'Leary przyjechał do nas ubrany w koszulkę piłkarskiej reprezentacji Polski. Od razu zaczął żartować z pijanych Irlandczyków, których przywiezie na Euro 2012. Później posądził urzędników o brak rozumu za to, że nie zgadzają się na miejsca stojące w samolotach, które kosztowałyby 1 euro. Dodatkowo zapowiedział wprowadzenie w przeciągu dwóch lat do samolotów internetu, tak by mogli z niego korzystać pasażerowie. Mówił to, cały czas pozując z gigantycznym modelem boeinga. To właśnie takimi samolotami w tym roku przyleci i odleci z Wrocławia dzięki jego liniom około 800 tys. podróżnych.
Oprócz żartów i błazeńskich zdjęć z samolotem pomiędzy nogami, poinformował o uruchomieniu drugiej bazy w Europie Środkowo - Wschodniej, a pierwszej w Polsce właśnie we Wrocławiu. Jak się okazało, stolicę Dolnego Śląska wybrał, gdyż właśnie tutaj debiutowało pierwsze polskie połączenie Ryanaira i od tamtej pory współpraca na linii przewoźnik-lotnisko układa się bardzo dobrze. Dodatkowymi zaletami są: nowy, dwa razy większy terminal i przyznanie Wrocławiowi meczów Euro 2012, co będzie miało duży wpływ na liczbę obsługiwanych pasażerów oraz promocję miasta na świecie.
Stworzenie bazy przewoźnika oznacza, że będą u nas "nocowały" samoloty Ryanaira. Na razie ma być to jedna maszyna, jednak druga może się pojawić już latem. Prezes uzależnia wszystko od dalszych rozmów z lotniskiem. Do obsługi jednego samolotu zatrudnionych zostanie około 100 osób. Z każdą dodatkową maszyną proporcjonalnie zwiększy się liczna pracowników.
Ryanair ogłosił również, że uruchamia aż siedem nowych połączeń. Od marca pasażerowie wrocławskiego portu będą mogli polecieć do Malmö, Wenecji - Treviso, Paryża - Beauvais, Bournemouth oraz na Maltę, Kretę - Chanię i do Pizy. Ryanair na razie nie planuje otwarcia połączeń krajowych.