Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Raj na ziemi

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Rzeźba bogini Flory, zielony labirynt, cytrusowe drzewka, figowce i kaktusy. Opis ogrodu we Florencji, Rzymie lub Bolonii? Nie! To pierwszy ogród botaniczny we Wrocławiu, który powstał prawie 500 lat temu.

Okolice Placu Dominikańskiego dziś nie zachwycają. Wielki wykop pod nowoczesne centrum handlowo-usługowe między ulicą Wierzbową i Piotra Skargi psuje krajobraz tej części miasta. Ale jego czeluść kryje prawdziwe skarby – relikty, jakie pozostały po jednym z najsłynniejszych ogrodów renesansowych na północ od Alp, po „raju na ziemi” jak zwykło się określać to miejsce. Zacznijmy jednak od osoby jego twórcy, Laurentiusa Scholza. Urodził się w 1522 roku we Wrocławiu. Ojciec, wrocławski aptekarz, zapewnił mu gruntowne wykształcenie na zagranicznych uniwersytetach. Już wtedy młody Wawrzyniec, uczący się na medyka zapałał miłością do ogrodów, którą pogłębiła ponadto podróż po Włoszech i Francji, jaką odbył ze swoimi wrocławskimi przyjaciółmi. Bywały w świecie i doskonale wykształcony był prawdziwym człowiekiem renesansu, w jednej osobie lekarzem, filozofem i botanikiem. Ale jakim botanikiem, nawet dziś przy ogromnych możliwościach technicznych i logistycznych nie projektuje się takich ogrodów. Może dlatego, że mało kto ma wyobraźnię i odwagę, jakie cechowały śląskiego szlachcica. W 1587 roku stworzył on ogród, który szybko stał się sławniejszy w Europie niż sam Wrocław! I trudno się dziwić. Tylko w części botanicznej uprawiano 385 gatunków roślin z całego świata, w tym nieznane wrocławianom kaktusy, agawy i drzewka cytrusowe. Urządzono też rozarium, wirydarium i ogród kwiatowy. Scholz, jako jeden z pierwszych w Europie zasadził w swoim ogrodzie ziemniaki, wtedy egzotyczne rośliny kwiatowe, wzbudzające powszechny zachwyt. Ale to nie koniec atrakcji, które czekały wytwornych gości odwiedzających ten swoisty „raj na ziemi”. Wśród roślin ukryto antyczne rzeźby i grotę strażnika ogrodu – mitycznego Polifema. W galeriach sztuki i „dziwów” znajdowały się wyjątkowe eksponaty: kopia wazy użytej podczas wesela w Kanie Galilejskiej, instrumenty muzyczne i astronomiczne, cenne obrazy i rzeźby, a nawet... mumia egipska. Pobyt tutaj umilał śpiew dochodzący z ptaszarni w formie piramidy. Rozmach tego wyjątkowego miejsca można podziwiać dziś na wystawie „1000 lat Wrocławia” w Pałacu Królewskim. Niestety większość wrocławian nigdy nie była w tym cudownym ogrodzie. Wejść mogli tam tylko wybrani „wykształceni, albo miłośnicy wykształcenia”, zaś kobiety „obyczajne, w kwiecie wieku i pełne wdzięku”. Uczone towarzystwo zwiedzało, biesiadowało, ale przede wszystkim dyskutowało, oczywiście zgodnie z zasadami panującymi w ogrodzie. Laurentius, zafascynowany kulturą antyczną organizował tu słynne święto ku czci bogini urodzaju Flory zwane „Floralia Wrstislaviensia”, na które zjeżdżali myśliciele z całej Europy i wznosili toasty za Florę, Wenerę i Apolla. Niestety ogród istniał zaledwie 12 lat. Po śmierci Laurentiusa Scholza jeden z jego kolejnych właścicieli urządził w tym miejscu „Wrocławski ogród wodny”, który później wchłonęła miejska zabudowa. Ale ogród Laurentiusa Scholza żyje nadal w zachowanych katalogach roślin, legendach i opisach w najważniejszych publikacjach o sztuce ogrodowej na świecie.


Maciej Łagiewski Dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocła



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 8 maja 2024
Imieniny
Kornela, Lizy, Stanisława

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl