- Ledwo stanęła, już ją poszarpali! - zadzwoniła do naszej redakcji pani Wiesława. - Rano szłam do pracy przez Rynek, patrzę, a tu z naszej choinki już jakieś strzępy wiszą.
Wrocławską choinkę, zniszczyły... Hiszpanki. Minionej nocy bawiły się w centrum na mocno zakrapianej imprezie. Rozgrzane alkoholem postanowiły przejść się po Rynku. Gdy zobaczyły choinkę, tak im się spodobały bombki, że postanowiły jedną sobie wziąć na pamiątkę. Bombka się stłukła. Instalacje uszkodziły, a Hiszpanki zostały zatrzymane przez policjantów.
Dwie godziny później choinka wzbudziła zainteresowanie dwóch mężczyzn, również idących dość chwiejnym krokiem. Im z kolei spodobały się gałązki – postanowili więc jedną urwać. Połamali dwie, pozrywali część ozdób, w końcu trafili na izbę wytrzeźwień.
Wartość szkód jest szacowana, pracownicy służb miejskich rano zajeli się naprawą uszkodzeń.