
W spotkaniu sztabu kryzysowego udział wzięli też przedstawiciele władz rządowych i samorządowych oraz wszystkich służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Pracę policjantów koordynował Z-ca Komendanta Głównego Policji nadinsp. Jan Lach. Działaniami dolnośląskiej Policji na miejscu zdarzenia osobiście dowodził Z-ca Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu insp. Krzysztof Niziołek.
Do zawalenia dwupiętrowej kamienicy przy ul. Krasickiego w Świebodzicach na Dolnym Śląsku doszło około godz. 9.00. Zniszczeniu uległa znaczna część budynku. Strażacy byli już na miejscu po kilku minutach od otrzymaniu zgłoszenia. Jedna osoba o własnych siłach wydostała się z gruzowiska. Ratownikom udało się wyciągnąć spod gruzów dwie kolejne dorosłe osoby. Dwie lekko ranne trafiły do szpitala w Świebodzicach, natomiast trzecia osoba ze średnimi obrażeniami została przewieziona do szpitala w Świdnicy. Potem strażacy wydobyli spod gruzów trójkę dzieci. Niestety dwójce z nich nie udało się już pomóc.
W działaniach oprócz strażaków, lekarzy i ratowników, nieprzerwanie udział brało około 50 dolnośląskich policjantów. Wśród nich byli funkcjonariusze pionów prewencji, ruchu drogowego, wydziału kryminalnego, dochodzeniowo-śledczego, technicy kryminalistyki i dzielnicowi. Policjanci na bieżąco zabezpieczali miejsce zdarzenia, by nie doszło do zagrożenia dla postronnych osób, realizowali działania na rzecz usprawnienia dojazdu w rejon zdarzenia służb ratunkowych, a także współdziałali z innymi służbami w prowadzeniu czynności ratowniczych. Utworzone zostały dwa punkty, w których policjanci – dzielnicowi udzielali informacji poszkodowanym i ich rodzinom. Pomoc zapewniali również policyjni psycholodzy.
Przez cały czas działania wszystkich służb na miejscu katastrofy koordynował dolnośląski komendant wojewódzki PSP st. bryg. Adam Konieczny oraz wojewoda Paweł Hreniak. Pracował również sztab kryzysowy z przedstawicielami służb, wojewody i nadzoru budowlanego. Podczas briefingu prasowego premier Beata Szydło i Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji, przekazali wyrazy współczucia i kondolencje dla rodzin ofiar katastrofy. Prezes Rady Ministrów zadeklarowała wszelką pomoc ze strony rządu. - Są przygotowane środki, żeby wesprzeć poszkodowanych - powiedziała premier Beata Szydło. Zapowiedziała również, że dzieci, które zostały osierocone w wyniku katastrofy, otrzymają renty specjalne.
Premier i szef MSWiA podziękowali wszystkim służbom za profesjonalne działania na miejscu katastrofy. Minister Mariusz Błaszczak podkreślił, że akcja była prowadzona w ekstremalnie trudnych warunkach. - Jestem dumny z postawy strażaków i innych służb. Ryzykowali swoje życie i zdrowie, żeby ratować innych - powiedział minister.
W katastrofie budowlanej w Świebodzicach zginęło sześć osób, w tym dwoje dzieci. Pozostałe osoby poszkodowane przebywają w szpitalach.