W nocy z 31 października na 1 listopada na terenie Bolesławca miało miejsce zatrzymanie obywatelskie. Uczestnik ruchu drogowego zauważył, że za kierownicę innego pojazdu wsiadł mężczyzna, który najprawdopodobniej był pijany.
Mieszkaniec miasta pojechał za podejrzanym kierowcą. Następnie wykorzystał moment jego zatrzymania się i zabrał kluczki, uniemożliwiając dalszą podróż oraz wezwał służby mundurowe. Policjanci, po przebadaniu 24-letniego mieszkańca województwa śląskiego potwierdzili, że działania bolesławianina były słuszne, a jego postawa godna naśladowania.
Zatrzymany kierowca miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Wynik pozytywny dał również test na obecność środków odurzających w organizmie.
Kierowca już stracił prawo jady. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, długotrwała utrata prawa jazdy i konsekwencje finansowe.