O ponurych, uciesznych i lubieżnych scenach "Opowieści kanterberyjskich" , najbardziej znanego dzieła Chaucera, opowie prof. Bogusław Bednarek z muzycznym towarzyszeniem Olgi Hołowni (wiolonczela) oraz Ireneusza Folusza (cajon). Na spotkanie organizatorzy zapraszają w sobotę 9 grudnia, wstęp wolny.
Geoffrey Chaucer (ok. 1345 - 1400) to najważniejszy autor późnego średniowiecza - nie tylko XIV-wiecznej Anglii. Pochodził on z majętnej rodziny, odebrał staranne wykształcenie i pełnił rozliczne funkcje: pazia, żołnierza, szpiega, posła królewskiego, Inspektora Ceł, Dyrektora Robót Publicznych, parlamentarzysty, dyplomaty. Zaznał też w czasie wojny więzienia we Francji. Zdarzyło mu się być oskarżonym o gwałt chociaż miał żonę i kilkoro dzieci. Był światowcem nie stroniącym od poszukiwania przygód w licznych podróżach po Europie. Przede wszystkim pamiętamy jednak o nim jako o prekursorze w zakresie form poetyckich, który dokonał syntezy wątków kultury europejskiej - antycznej i średniowiecznej, w nowatorską jakość literacką, gdzie pogaństwo przenika przez chrześcijaństwo, a potrzeby duchowe podszyte są cielesnymi.
Opowieści kanterberyjskie, rozpoczęte w 1387 roku, nie zostały ukończone w planowanym kształcie 120 opowiadań. Powstała seria 24 gawęd snutych przez przedstawicieli przekroju społeczeństwa angielskiego, podczas zbożnej pielgrzymki z Londynu do opactwa benedyktynów w Canterbury. Erudycja i koleje życia dały Chaucerowi dogłębną znajomość różnych epok, krajów i konwencji. Bardzo kunsztownie i wiarygodnie, z humorem i ironią nakreślił barwną panoramę społeczeństwa, bogatą galerię typów ludzkich oraz rozmaitość obyczajów. Z tych powodów dzieło Chaucera jest nieprzerwanie inspirujące. Począwszy od Szekspira po współczesne adaptacje plastyczne, literackie, radiowe, teatralne i filmowe z obrazem Piera Paolo Pasoliniego, z 1972 roku, na czele.
O ponurych, uciesznych i lubieżnych scenach nadzwyczaj zajmująco opowie Bogusław Bednarek, a jego oracje uświetnią wykonaniem stosownej muzyki Olga Hołownia na wiolonczeli i Ireneusz Folusz na cajonie - afrykańskim instrumencie perkusyjnym, który trafił do Europy aż z Ameryki Południowej za sprawą niewolników.
Spotkanie w cyklu "Z podszeptu muz": Opowieści kanterberyjskie Geoffreya Chaucera, opowiada Bogusław Bednarek, akompaniują: Olga Hołownia, Ireneusz Folusz
Klub Pod Kolumnami, pl. Św. Macieja 21, Wrocław
sobota, 9 grudnia, godz. 19:00
Wstęp wolny