Najprawdopodobniej zasłabnięcie motorniczego było przyczyną wczorajszego zderzenia dwóch tramwajów we Wrocławiu.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 14.30 na placu Społecznym. Tramwaj linii nr 10 najechał na stojącą, na szczęście pustą "piątkę".
Motorniczy tego pierwszego pojazdu najprawdopodobniej zasłabł. - Mówił nam, ze zrobiło mu się ciemno przed oczami, a jak odzyskał świadomość był już metr od "piątki" - opowiada Radiu Wrocław Iwona Czarnacka, rzecznik MPK.
Dodaje, że motorniczy najprawdopodobniej nie przełożył zwrotnicy, bo jeżeli by to zrobił pojechałby dalej bezkolizyjnie. Poszkodowani trafili już do szpitali. Zdaniem rzecznik MPK - nie odnieśli poważnych obrażeń, były to głownie stłuczenia.