Araby, kłusaki francuskie oraz debiutujące folbluty ścigały się we Wrocławiu

Gonitwę poprowadził Esid In Zamour (M. Brezina), który w ostatnim zakręcie zaczął tracić dystans. Do przodu przesunęły się Minastirit i Kiyara (C. Fraisl), które między sobą rozstrzygnęły sprawę zwycięstwa. Na trzecie miejsce finiszował Werteks (A. Kabardov).

Nagrodę Sierpnia ’80 wygrała El Mandore, na której jechał Marek Brezina. Klacz ze stajni Michała Borkowski od początku galopowała w czołówce, na finiszu próbowała się do niej zbliżyć Cerceta (M. Kryszyłowicz), ale nie udało jej się nawiązać walki. Jako trzeci przybiegł Eukor (K. Maryniak).

Freddyisready potwierdził swoje szybkościowe uzdolnienia i z dużą przewagą, prowadząc niemal od startu, wygrał gonitwę o Nagrodę Portu Lotniczego Wrocław. Dosiadała go Cornelia Fraisl, a trenuje Michał Romanowski. Na dwóch kolejnych miejscach za zwycięzcą finiszowały Laokoon (K. Maryniak) i Rubiner (M. Brezina).

Kolejne wyścigowe emocje już za dwa tygodnie. W niedzielę, 4 września, doborowa stawka koni z Polski i z zagranicy zmierzy się w największej przeszkodowej gonitwie w Polsce - Wielkiej Wrocławskiej Nagrodzie Portu Lotniczego Wrocław.