Samoloty do Malagi, Alicante czy na Teneryfę wypełnione były blisko w 100%.
W lipcu 2016 roku Port Lotniczy Wrocław obsłużył blisko 258 tysięcy pasażerów. W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego oznacza to wzrost o 0,7%. Wszystko dzięki stale rosnącemu zainteresowaniu lotami niskokosztowymi – tu, w porównaniu do lipca 2015 roku, wskaźniki skoczyły o 7,5% (z łączną liczbą blisko 128 tysięcy obsłużonych pasażerów).
Najchętniej wybieranymi kierunkami były południowoeuropejskie, zwłaszcza hiszpańskie i włoskie. Bardzo dobrze obrazują to statystyki wypełnień samolotów – obłożenia na tych trasach były bliskie 100%. W zestawieniu najlepiej wypada połączenie do Malagi (97% miejsc było zajętych), Alicante (96,8%) i na Teneryfę (96%). Równie dobrze radziły sobie Barcelona, Kreta Chania i Rzym – z wypełnieniem w okolicy 95%.
- W tym roku podróżujący z Wrocławia jeszcze chętniej niż w latach ubiegłych wybierają na miejsce letniego wypoczynku kierunki południowoeuropejskie, na czele z Hiszpanią, Włochami czy Grecją. Dotyczy to zarówno tanich lotów, jak i połączeń czarterowych – mówi Jarosław Wróblewski, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław.
W lipcu rosło zainteresowanie połączeniami na Wyspy Brytyjskie. Wypełnienia samolotów m.in. na trasach do Londynu, Glasgow czy Liverpoolu sięgały 100%.
W przypadku sieciowych połączeń międzynarodowych (największe huby przesiadkowe Europy) odnotowano wzrost o 1,6% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Wśród nich największą popularnością cieszyły się Frankfurt i Monachium. W lipcu rosło też zainteresowanie połączeniami do innych miast Polski – Olsztyna, Radomia, a przede wszystkim Warszawy.
- Rekordową popularnością cieszą się połączenia PLL LOT na lotnisko Chopina w Warszawie.
W czerwcu przewoźnik zanotował wzrost o 9%, a w lipcu o 7,5%. Wszystko wskazuje na to, że ten trend się utrzyma – mówi Jarosław Sztucki, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w Porcie Lotniczym Wrocław.
Od października linie Ryanair będą realizowały trzy, a nie jak dotychczas dwa połączenia do Warszawy. Podróżni wylądują też na głównym lotnisku im. Chopina, a nie, jak obecnie w podwarszawskim Modlinie. Jesienią pojawią się również nowe połączenia międzynarodowe do Madrytu, Belfastu, Manchesteru, Newcastle i Kijowa.
