Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Ponownie o Polakach i Niemcach

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
28 marca Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im Willy Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego zorganizowało promocję dwóch nowych publikacji. Obie dotyczyły stosunków polsko-niemieckich w ostatnich dziesięcioleciach.

Doktor Dariusz Wojtaszyn jest autorem książki „Obraz Polski i Polaków w prasie i literaturze Niemieckiej Republiki Demokratycznej w okresie powstania Solidarności i stanu wojennego”. Doktor Rudolf Urban opublikował natomiast monografię Guntera Saerchena, który od lat 60-tych lat pracował na rzecz polsko-niemieckiego pojednania.

- Badania te wypełniają pewną lukę – powiedział prowadzący spotkanie z naukowcami profesor Marek Zybura. – Stosunki polsko-niemieckie pozornie są dobrze znane, dotyczy to jednak głównie relacji z RFN. Historia NRD długo nie była interesująca dla polskich badaczy. W potoczne opinii uważano ten kraj za „gorsze Niemcy” czy „czerwone Prusy”. Również relacje drugiej strony są pełne stereotypów i uproszczeń.

Obie książki wydane przez centrum pokazują, jak niewiele wiedzieli o sobie nawzajem najbliżsi sąsiedzi. W początku lat osiemdziesiątych oficjalny obraz Polski przekazywany przez prasę NRD-owską przedstawiał kraj opanowany przez wichrzycieli zdradzających założenia socjalizmu. Nakładał się na to także wywodzący się jeszcze z XVIII wieku stereotyp „polnische Witrschaft”, czyli nieudolnej gospodarki będącej przeciwieństwem niemieckiej organizacji i pracowitości. Takie spojrzenie dominowało w prasie bratniego kraju zwłaszcza w latach 1980-1981. Zmiana nastąpiła po wprowadzeniu stanu wojennego, gdy uznano, że Polska wróciła na właściwą drogę.

Niewiele środowisk próbowało ukazać bardziej wielowymiarowy obraz wschodnich sąsiadów. Jednym z nich był krąg związany z Gunterem Saerchenem, świeckim działaczem katolickim z Magdeburga. Ten pochodzący z Łużyc człowiek już w latach 60tych próbował działać na rzecz pojednania polsko-niemieckiego. Organizował pielgrzymki dla młodzieży do miejsc dawnych hitlerowskich obozów zagłady, wydawał także zeszyty historyczne poświęcone historii i teraźniejszości Polski, w tym biografię Jana Pawła II, którego znał osobiście. Publikacje na temat Solidarności naraziły go nawet na konflikt z hierarchą kościelnym. Zrehabilitowany oficjalnie w latach 90-tych zaangażował się odtąd w działalność związaną z popularyzacją kultury serbołużyckiej. Zmarł w 2004 roku.

- Takie osoby jak Gnter Saechsen pokazują nam, że warto starać się przełamywać narodowe stereotypy – stwierdzili uczestnicy dyskusji. – Relacje polsko-niemieckie są trudne i skomplikowane. Trzeba jednak szukać porozumienia zamiast uciekać w oskarżenia i wzajemne zarzucanie sobie krzywd.


EM



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl