Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk


Koszykarki Ślęzy walczą o wielki finał mistrzostw Polski

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W środę i czwartek rozegrane zostaną kolejne mecze półfinałów play-off ekstraklasy koszykarek. Ślęza stoi przed wielką szansą wywalczenia sobie prawa do gry o złoto.
Koszykarki Ślęzy walczą o wielki finał mistrzostw Polski

Koszykarki Ślęzy walczą o wielki finał mistrzostw Polski
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Koszykarki Ślęzy walczą o wielki finał mistrzostw Polski
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Koszykarki Ślęzy walczą o wielki finał mistrzostw Polski
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Koszykarki Ślęzy walczą o wielki finał mistrzostw Polski
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Zadanie łatwe jednak nie będzie, bo wrocławianki muszą dwa razy pokonać Wisłę Can-Pack Kraków, która broni tytułu mistrza Polski, a w tym sezonie znalazła się wśród ośmiu najlepszych drużyn Euroligi.

Po dwóch meczach rozegranych w Krakowie w rywalizacji Ślęzy z Wisłą jest remis 1-1. Oba spotkania były bardzo zacięte i trzymały kibiców w napięciu do ostatnich sekund. – Tamte pojedynki pokazały, że w półfinale spotkały się dwie bardzo silne i godne siebie drużyny. Rywalizacja we Wrocławiu będzie bardzo interesująca. To będą ciekawe widowiska dla kibiców – mówi Katarzyna Krężel, skrzydłowa Ślęzy.

Niedzielne zwycięstwo wrocławianek pozwoliło im odebrać Wiśle przewagę własnego parkietu. – Gramy u siebie. Mamy za sobą swoich kibiców, na trybunach będzie doping. To jest atut, ale tylko głupiec może liczyć na to, że jedynie własny parkiet zapewni mu zwycięstwo – zauważa trener Ślęzy Algirdas Paulauskas i dodaje: - Musimy robić swoje, jak najlepiej przygotować się do obu spotkań, liczyć na siebie i walczyć na parkiecie.

Wrocławianki przystąpią do bojów z Wisłą Can-Pack bez Litwinki Sandry Linkeviciene, która w niedzielę skręciła staw skokowy. – Kontuzja Sandry będzie dla nas pewnym utrudnieniem, ale mimo wszystko mamy kompletny skład i zawodniczki, które są w stanie grać na wysokim poziomie. Poza tym jej nieobecność podziała na nas jeszcze bardziej mobilizująco – komentuje Katarzyna Krężel.

– Nie chcę być arogancki, ale nawet bez Sandry mamy dłuższą ławkę rezerwowych i szerszą rotację – dodaje Algirdas Paulauskas. Warto pamiętać, że Wisła zmaga się z jeszcze większymi problemami kadrowymi. W dwóch pierwszych pojedynkach trener Jose Ignacio Hernandez korzystał zaledwie z siedmiu zawodniczek.

Wrocławianki będą chciały jak najlepiej wykorzystać problemy Wisły. – Musimy przez 40 minut grać na pełnych obrotach. I w ataku, i w obronie. To jest ważne, ale trzeba to robić z głową. Szybkie bieganie, a szybki atak to dwie różne rzeczy. W drużynie panują bardzo dobre nastroje i to jest ważne – stwierdza trener Algirdas Paulauskas. Katarzyna Krężel zapowiada zaś, że ślęzanki zrobią wszystko, by nie wracać do Krakowa na piąte spotkanie. – Czekają nas trudne spotkania, ale będziemy walczyć i zostawimy serce na parkiecie. We wtorek będziemy jeszcze szlifować te elementy, które szwankowały, a w środę do boju! – kończy zawodniczka 1KS-u.

Środowe i czwartkowe spotkania Ślęzy z Wisła odbędą się w hali AWF-u na terenie Stadionu Olimpijskiego (al. I. J. Paderewskiego) o godz. 18:30. Dzięki wsparciu Ligi Partnerów wrocławskiego klubu wstęp jest bezpłatny.


PK



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl