Kobieta natomiast wylegitymowała się nie swoim prawem jazdy. Oboje odpowiedzą teraz przed sądem. Grozić im może kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zatrzymania doszło przed weekendem. Funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji pełniąc służbę w rejonie dworca PKP Wrocław Główny zauważyli osobę, która spożywała alkohol i postanowili ją wylegitymować. Mężczyzna ten podał policjantom dane personalne innej osoby i okazał nienależący do niego dowód tożsamości.
Funkcjonariusze zorientowali się i przewieźli podejrzanego do komisariatu. Tam został on sprawdzony w policyjnych systemach informatycznych i okazał się osobą poszukiwaną przez różne jednostki Policji na terenie kraju.
32-latek był poszukiwany kilkoma listami gończymi m.in.za kradzieże i kradzieże z włamaniem.
Realizując dalsze czynności w tej sprawie funkcjonariusze z Komisariatu Kolejowego Policji we Wrocławiu podczas przeszukania mieszkania wynajmowanego przez podejrzanego ujawnili karty płatnicze i kilkanaście różnych nienależących do niego dokumentów. Zatrzymali również przebywającą w mieszkaniu 25-letnią kobietę, która wylegitymowana okazała się funkcjonariuszom nie swoim prawem jazdy.
Mężczyzna po wykonaniu czynności trafił do policyjnego aresztu skąd został przewieziony do Zakładu Karnego. Odbędzie tam karę roku i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności zasądzoną za przestępstwa, których dopuścił się wcześniej.
Dodatkowo oboje odpowiedzą teraz za przestępstwo polegające na posługiwaniu się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej. W świetle obowiązujących przepisów grozić im może kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.