Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

We Wrocławiu krowa robi furorę

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Indianin czy czarownica? W wymyślaniu przebrania na bal kostiumowy naszej fantazji mogą pomóc specjaliści.

Niski blok na Biskupinie nie różni się pozornie od innych podobnych domów w okolicy. Znajduje się we nim jednak miejsce, dzięki któremu można na jeden wieczór stać się kimś zupełnie innym.

- Pracowałam długo w pracowni plastycznej Teatru Lalek – opowiada Barbara Bakalarczyk prowadząca od dziewięciu lat wypożyczalnię kostiumów. – Czasem przychodzili do nas ludzie proszący o wypożyczenie stroju dla dziecka. Tymczasem my mieliśmy tylko kostiumy dla lalek lub dla dorosłych aktorów. Pomyśleliśmy więc, że warto na wszelki wypadek przygotować kilka takich strojów.

Pani Barbara sama przygotowywała dawniej przebrania dla swoich dzieci na bale przebierańców. Pamiętała, że chłopcy chcą być zwykle kowbojami czy rycerzami, a dziewczynki królewnami lub wróżkami. Takie były pierwsze kostiumy w jej pracowni. Z czasem oferta została rozszerzona o stroje dla dorosłych.

- Najwięcej osób zagląda oczywiście w karnawale, ale i w pozostałych miesiącach nie mogę narzekać. Coraz częściej różne firmy organizują imprezy integracyjne połączone z maskaradami czy bale tematyczne. Niektórzy zaproszeni goście próbują sobie sami skompletować strój, a inni szukają go w wypożyczalniach.

Oczywiście bieżące wydarzenia także mają wpływ na maskaradową modę. Od kilku lat na szkolnych zabawach pojawiają się czarownice i czarodzieje wzorowani na postaciach z powieści o Harrym Potterze. W dobie największych sukcesów Adama Małysza do Barbary Bakalarczyk przyszedł mężczyzna, który chciał wystąpić w stroju słynnego sportowca.

- Czasem zgadzam się uszyć jakiś oryginalny kostium, jeśli klient zamówi go z odpowiednim wyprzedzeniem. Szukam materiałów w lumpeksach, sama komponuję dodatki, na przykład biżuterię i paski do sukien z konkretnej epoki. Nieraz korzystam przy tym z pomocy zaprzyjaźnionych krawcowych. Zwykle jednak klient sam znajduje przebranie, w którym chce wystąpić.

Obserwacja ludzi odwiedzających wypożyczalnię mogłaby dać psychologom wiele do myślenia. Pewien mężczyzna, już nie pierwszej młodości, zdecydował się przebrać w różowy strój oseska ze ślimaczkiem pod brodą. Inny pan pojechał na zabawę do Bawarii jako… urocza krówka. Podobno zrobił taką furorę wśród miejscowych kobiet, że musiał stawić czoła zazdrosnej żonie. Damy i muszkieterowie w strojach z biskupińskiej pracowni pojawili się także na zakończeniu karnawału w Wenecji. Staropolskie kontusze goszczą natomiast często na festynach lub eleganckich weselach.

- Ludzie są zwykle zadowoleni – opowiada pani Barbara prezentując album ze zdjęciami, na których kościotrup sąsiaduje z kowbojem czy japońską elegantką. – Przychodzą po zabawie i opowiadają, jakie wywarli wrażenie. Dzieciom dobrze dobrany kostium pozwala przełamać tremę podczas wystąpień na szkolnych przedstawieniach. Cieszę się, że mogę na parę godzin zmienić życie innych, sprawić, by poczuli się jak aktorzy na scenie.


Ewa Mastalska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl