Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Na Solny tunelem?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Artykuł o tajemniczych podziemiach Dworca Głównego we Wrocławiu wzbudził spore zainteresowanie wśród naszych Czytelników.

Dwie osoby przedstawiły nam ciekawe informacje, które potwierdzają istnienie "podziemnego miasta". Przypomnijmy. Napisaliśmy, że pod wrocławskim dworcem są podziemia. Część z nich jest obecnie udostępniona (pasaż handlowy od strony ulicy Piłsudskiego), a część (znajdująca się jeszcze niżej pod ziemią) najprawdopodobniej zalana wodą.

Tunel aż na Solny

Zadzwoniła do nas Czytelniczka. Twierdziła, że zaraz po wojnie zatrudniona była w szpitalu, tuż obok dworca. Wtedy jeszcze w placówce pracował personel medyczny. Kobieta (prosi o anonimowość) powiedziała nam, że zaprzyjaźniła się z jedną z niemieckich pielęgniarek, ślązaczką z pochodzenia. - Kiedyś szłyśmy razem do pracy. Przechodziliśmy przez plac przed dworcem. Moją uwagę zwróciły deski, które były ułożone na ziemi tak, jakby coś zakrywały - przypomina sobie Czyteliczka. - Niemka powiedziała mi wtedy, że tam było wejście do szpitala (prawdopodobnie chodzi o miejsce, gdzie teraz jest wejście do pasażu - przyp. red.).

Szpital, zdaniem niemieckiej pielęgniarki, miał być ,,świetnie wyposażony". Kobieta dziwiła się, że ,,Polacy nie korzystają z aparatury, która jest tam zainstalowana". To nie wszystko. Niemka zapewniała, że szpital ma kilka poziomów i że jest bardzo duży. Co więcej, twierdziła, że istnieje tunel, który prowadzi ze szpitala do schrony na... placu Solnym!

- Dziwiłam się temu bardzo, ponieważ to przecież spora odległość - mówi nam Czytelniczka. - Przecież na tej "trasie" jest mnóstwo kamienic. Tunel musiał więc być bardzo głęboko pod ziemią, tak, aby swobodnie przechodzić pod piwnicami kamienic – dodaje kobieta. - I Niemka zapewniła mnie, że właśnie tak jest. Tunel, który jest bardzo głęboko pod ziemią.

Niemka mówiła także, że ze szpitala pod dworcem można dotrzeć tunelem na Krzyki. - Nie pamiętam już jednak po tylu latach, do jakiego dokładnie miejsca miało prowadzić to drugie przejście. Coś mi świta, że wyjście miało być koło kościoła. Trudno mi jednak teraz powiedzieć, o którą świątynię chodziło.

Polska pielęgniarka zapewnia, że Niemka nie miała skłonności do fantazjowania. - To była poważna kobieta, sporo starsza ode mnie. Poza tym, dlaczego miałaby kłamać? - dodaje Czytelniczka.

Kolejny trop - dworzec PKS

Mailowo skontaktował się z nami pan Wojciech (nazwisko do wiadomości redakcji). - Mój teść, podczas wojny, przymusowo pracował w obecnym Borku Strzelińskim. Któregoś dnia, wraz z chłopem u którego był ,,zatrudniony", przyjechał do Wrocławia, do kuźni lub kowala po odkuwki podków. Zakład ten miał być właśnie w okolicy starego dworca PKS, przy ulicy Piłsudkiego (tuż obok dworca kolejowego - przyp. red.) - pisze pan Wojciech. - To było w 1944 roku. Teść widział grupę kilkudziesięciu więźniów w pasiakach, których pilnowali esesmani z psami. W pewnym momencie wszyscy weszli do "jakiejś dziury" i zniknęli. Być może weszli do tajemniczych dworcowych podziemi... Interesujące jest również to, że przecież od dłuższego czasu teren po dworcu starym PKS jest ogrodzony. A przecież zaczęto tam budowę jakiejś dużej inwestycji. Zaprzestano prac właściwie z dnia na dzień. Być może robotnicy trafili na coś podejrzanego i dlatego na tym terenie nic się nie dzieje? - pyta pan Wojciech.

Niebawem postaramy dowiedzieć się, co znajduje się na terenie budowy i dlaczego prace zostały wstrzymane.


Marcin Torz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl