W rajdzie może wziąć udział każdy, kto czuje się na siłach. Zawody zorganizowano głównie z myślą o młodych kierowcach.
- Rajd pomaga doskonalić swoje umiejętności i każdy może spróbować swoich sił na dawnym torze kartingowym o dużej randze trudności. Młodzi kierowcy mogą wyrobić sobie dobre nawyki w czasie jazdy – mówi Piotr Plezia, organizator zawodów „Niskie Łąki Cup 2008”
Nieoficjalnie wiadomo, że młodzież nielegalnie robi wyścigi na ul. Krakowskiej i Traugutta. Tor na Niskich Łąkach to jedyne miejsce we Wrocławiu, gdzie można robić to legalnie.
Organizatorzy zapowiadają wyścigi przez cały rok raz w miesiącu.
- W zawodach bierze udział pięć klas samochodów o różnej mocy silnika. Wszystko po to, aby najsilniejsze pojazdy nie były faworyzowane względem słabszych – dodaje Plezia.
Nagrodami turnieju są bony paliwowe, gaśnice, beczki z olejem i różne gadżety motoryzacyjne. Nie wiadomo jeszcze, jaka będzie główna nagroda. Pierwsze zawody w niedzielę obejrzało kilkaset osób.
- Przyszedłem z dziećmi zobaczyć prawdziwy rajd samochodowy. Emocji jest sporo, a maluchom najbardziej podobają się poślizgi na zakrętach – mówi Emilian Nocuń, sympatyk motoryzacji.
Każdy, kto chce wziąć udział w rajdzie musi wejść na stronę interenetową www.niskielaki.com.pl i wyznaczy w kalendarzu datę spotkania. Są tam wszystkie informacje dotyczące imprezy.