Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław Leśnica udali się na ul. Jerzmanowską gdzie z przekazanych wcześniej informacji wynikało, że miało dojść do kradzieży aluminiowego elementu naczepy ciężarowej o wartości około 4 tysięcy złotych. Podczas dojazdu na interwencję przy jednej z polnych dróg policjanci zauważyli młodego mężczyznę, który na ich widok zaczął się dziwnie zachowywać. W związku z tym mundurowi postanowili go wylegitymować i sprawdzić, co jest powodem takiego zdenerwowania. Okazało się, że jest nim 26-letni mieszkaniec Świdnicy, który nie potrafił logicznie odpowiadać na zadawane pytania, ani wytłumaczyć, co robi w tym miejscu. Ponadto ubiór mężczyzny sugerował, iż mógł on przenosić brudne i ciężkie elementy takie jak np. skradziony wcześniej element naczepy ciężarowej. W związku z tym, że istniało uzasadnione prawdopodobieństwo dokonania przez niego kradzieży podejrzewany został zatrzymany.
Z otrzymanej informacji wynikało również, że przestępstwa mogło dokonać kilka osób, dlatego policjanci zaczęli dokładnie sprawdzać okoliczny teren. W trakcie wykonywanych dalszych czynności nieopodal ul. Kamiennogórskiej funkcjonariusze usłyszeli z dobiegające z lasku odgłosy cięcia metalu. Kiedy mundurowi zbliżyli się do tego miejsca zauważyli kilku mężczyzn piłujących jakiś element. Obserwowani na widok funkcjonariuszy zaczęli uciekać. W trakcie bezpośredniego pościgu policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 30 i 37 lat. W trakcie przesłuchania mężczyźni przyznali się do kradzieży aluminiowej części z naczepy samochodu ciężarowego.
Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.