Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk


Delight My Fire zwyciężył Wrocławską Trial

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W niedzielę na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych rozegrane zostały ostatnie, przed lipcową przerwą, wyścigi. Na starcie stanęła silna stawka koni z Polski i z Czech. Najlepsze z nich walczyły o zwycięstwo w gonitwie Wrocławska Trial.
Delight My Fire zwyciężył Wrocławską Trial

Delight My Fire zwyciężył Wrocławską Trial
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Delight My Fire zwyciężył Wrocławską Trial
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Delight My Fire zwyciężył Wrocławską Trial
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Delight My Fire zwyciężył Wrocławską Trial
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Zawody otworzyła gonitwa dla 3 letnich koni pod Patronatem Dyrektora WTWK Partynice. Trim pod Aleksandrem Kabardovem znakomicie skakał i galopował nie dając szans rywalom. W dystansie próbował mu dotrzymać kroku Prince Bajaja jednak na finiszu osłabł i ostatecznie dobiegł jako drugi. Trzecie miejsce padło łupem Tamasa. Trenerem zwycięskiego konia jest Tadeusz Dębowski.

W gonitwie drugiej pewnie zwyciężyła Dorodna pod Natalią Hendzel. Na drugim miejscu dobiegła Bella Tertullia. W kolejnej gonitwie swoim zwyczajem tempo dyktował Torgon, tuż za nim galopowała Habana. W połowie dystansu obydwa konie na chwilę zamieniły się miejscami. Na finiszową prostą wyprowadził Torgon, druga galopowała Habana.

Gonitwa czwarta to kolejny popis jeździeckiego kunsztu Natalii Hendzel, która w duecie z Jałtą zdystansowała rywali.

Siedem koni wystartowało w gonitwie Wrocławska Trial i wszystkie niemal do końca miały szansę na zwycięstwo. Przez pierwszą część dystansu dość wolne tempo dyktował Neicer (J. Kocman), za którym reszta stawki galopowała w zwartej grupie. W drugiej części wyścigu tempo wzrosło a na czele znalazła się Delight My Fire, która pod Lukasem Matuskym stoczyła porywającą walkę o zwycięstwo z Nechiusem (A. Cmiel) i Negro Czaczą (P. Pałczyński) ostatecznie zwyciężając w najważniejszej gonitwie dnia.

Wyścig numer sześć dla czteroletnich koni to zwycięstwo Mankinda należącego do znanego biznesmena Tomasza Misiaka, którego do zwycięstwa poprowadził Jakub Kacman. W kolejnych wyścigach zwyciężali odpowiednio debiutujący GH Wahidpod Pawłem Gluzą oraz Starbuck pod Pavlem Kasnym.

Poza końską dawką emocji organizatorzy tradycyjnie przygotowali szereg dodatkowych atrakcji. Przy współpracy z Zielonym Centrum zaaranżowana została plaża z leżakami i palmami daktylowymi rozbudowana tym razem o strefę gier i zabaw. Można było zagrać w scrabble terenowe, bulle, szwedzkie kręgle czy petenki. Nie zabrakło również przejażdżek na kucykach Wyższej Szkółki Rekreacji.

W lipcu czeka nas wakacyjna przerwa - kolejne sportowe zmagania na Partynicach już 2 sierpnia. Tydzień później gościć będziemy we Wrocławiu wielki świat wyścigów – 9 sierpnia, po raz drugi w historii wrocławskiego toru, rozegrana zostanie legendarna gonitwa OAKS. Zeszłoroczna edycja zgromadziła na Partynicach ponad 13 000 widzów! W tym roku organizatorzy spodziewają się kolejnego rekordu frekwencji.


otomedia.pl



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl