W sprawie nowego wrocławskiego tramwaju rozmawiamy ze Zdzisławem Brodawką, prezesem wrocławskiego Protramu.
Jakie są mocne punkty nowej konstrukcji?
Protram 206Wras charakteryzuje się 70-procentowym udziałem niskiej podłogi, brakiem stopni wewnątrz wagonu, małym poziomem hałasu podczas jazdy i odpornością na drgania czy ewentualne stłuczki. Oczywiście dodatkowym atutem projektu jest jego nowoczesny design.
Jak długo trwały prace nad tym modelem?
Protram konsekwentnie się rozwija - co roku staramy się prezentować nowe rozwiązania czy modele. Nad 206 myśleliśmy od dwóch lat - zależało nam na tym, aby zaprezentować ewentualnym klientom zupełnie nową jakość. I to się nam chyba udało, 206 może konkurować z najnowszymi modelami innych producentów.
Czy nowy tramwaj jest w stanie przejechać po wszystkich wrocławskich szynach?
Modelem, który jest w stanie to zrobić, jest jeżdżący już po Wrocławiu 205. Właśnie dlatego nazwaliśmy go Panaceum, jest bowiem najlepszym rozwiązaniem na każde warunki. Niskopodłogowy 206 przygotowany jest - podobnie jak kupiona przez miasto niedawno Skoda - na nowe, wyremontowane torowiska.
Jeśli się więc pojawi, to głównie na "reprezentacyjnych" liniach w mieście?
Niekoniecznie. Wrocław jest miastem przodującym jeśli chodzi o modernizację infrastruktury tramwajowej. Daje przykład innym. W mieście jest co prawda około dwustu kilometrów szyn, prace prowadzone są jednak regularnie. Możliwe więc, że za kilka lat 206 będzie w stanie przejechać po większości wrocławskich torowisk.
Ile egzemplarzy nowego modelu jesteście w stanie rocznie produkować?
Około dwunastu. Pamiętajmy, że Protram zajmuje się również remontowaniem starszych modeli wrocławskich tramwajów - kończymy powoli projekt zakładający modernizację konstrukcji typu 105 - w kolejce czeka tu jeszcze około 30 składów. Produkujemy również Panaceum.
Czy miasto wyraziło zainteresowanie nowym modelem?
Z miastem jesteśmy w ciągłym kontakcie. Obecnie zajmujemy się instensywną promocją 206 - nie tylko we Wrocławiu. Czy miasto zainteresuje się naszą ofertą - czas pokaże.
