MPK chce oprócz ośmiu tramwajów marki PESA kupić jeszcze do końca tego roku 6 pojazdów, czyli w sumie 14 niskopodłogowych i klimatyzowanych pociągów.
Ale to nie wszystko, bo przetarg ogłoszony przez MPK zakłada możliwość rozszerzenia tego zamówienia w kolejnych latach o dodatkowe 16 szt.
- Chcemy wykorzystać szansę na zakup jak największej liczby tramwajów i dlatego ogłosiliśmy nowy przetarg na ich dostawę - wyjaśnia Jolanta Szczepańska, prezes MPK. - Z myślą o kolejnym rozdaniu unijnych środków w umowie z nowym wykonawcą zastrzegliśmy sobie dostawę 6 tramwajów z możliwością rozszerzenia zamówienia, tzn, że jeśli zaoferowane tramwaje nam się spodobają, będziemy mogli kupić ich o 16 więcej . Dzięki temu bez dodatkowych procedur przetargowych będziemy mogli sięgnąć po środki z nowego rozdania na lata 2014-2020 r.
Przypomnijmy, że nowe tramwaje marki PESA przyjadą do Wrocławia na przełomie na przełomie maja i czerwca, a dwa dodatkowe pojazdy tej marki zostaną dostarczone do końca roku. Wszystkie tramwaje będą całkowicie niskopodłogowe i klimatyzowane, wyposażone w nowoczesne systemy elektroniczne i biletomaty. Początkowo zakładano, że tramwajów będzie 6, a zakupy sfinansuje Miasto.
Gdy okazało się, że Unia Europejska dofinansuje ten projekt, Miasto podjęło decyzje o rozszerzeniu zakupów o dodatkowe 8 sztuk. Projekt trzeba jednak zrealizować i rozliczyć do końca 2015 r. PESA ze względu na inne zobowiązania nie była w stanie wyprodukować dodatkowych tramwajów – w ramach opcji zapewni dostawę dwóch pociągów czyli w sumie ośmiu. Aby nie stracić szansy na większe zakupy nowego taboru, MPK ogłosiło kolejny przetarg.
Dziś o godz. 13 w siedzibie spółki otwarto oferty, a właściwie jedną. Złożyła ją spółka Modertrans Poznań. Opiewa ona na łączną kwotę prawie 23 milionów złotych netto, przy czym część z tej kwoty ma zapewnić wymagane w przetargu dodatkowe wyposażenie zaplecza technicznego potrzebne do obsługi tramwajów. Modertrans proponuje wyprodukowanie nowych częściowo niskopodłogowych, klimatyzowanych tramwajów dla Wrocławia za 3, 75 mln netto za sztukę.
- Cena ta mieści się w budżecie, który przeznaczyliśmy na to zamówienie – mówi Agnieszka Korzeniowska, rzecznik MPK. – Ale na rozstrzygniecie przetargu trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Ofertę trzeba dokładnie sprawdzić pod względem formalnymi i merytorycznym. A to może potrwać nawet kilka tygodni.
