Dwie zawodniczki z Wrocławia zostały wybrane do najlepszej piątku turnieju finałowego. Weronika Hipp została uznana najlepszą rozgrywającą, a Agata Lemańska najlepszą środkową.
MOS Ślęza rozpoczęła turniej od wysokiej wygranej z JAS FBG Sosnowiec 71:37. Drugi dzień zawodów to spotkanie z gospodarzem – Orlikiem Ujazd i porażka po rzucie rywalek za trzy punkty w ostatniej sekundzie meczu. Na domiar złego, Romuald Krauze stracił jedną z liderek swojego zespołu – Justynę Ilczyszyn, która kontuzjowana została odwieziona do łódzkiego szpitala.
W spotkaniu decydującym o wejściu do strefy medalowej, koszykarki z Dolnego Śląska zachowały zimną krew i wygrały 68:52, a aż 20 punktów zdobyła Weronika Hipp. W półfinale przeciwnikiem MOS Ślęzy był łódzki Widzew. Wrocławianki rozgromiły rywalki 61:35 i było pewne, że do domu zabiorą przynajmniej srebrne medale.
W finale rozgrywek czekał już główny faworyt mistrzostw – drużyna z Sokołowa Podlaskiego. Pomimo ambitnej postawy i walki dziewczyn z MOS Ślęzy, rywalki okazały się za mocne i to one zdobyły najcenniejsze trofeum, pokonując wrocławski team 60:36.
Tytuł Wicemistrzyń Polski zdobyły – Weronika Hipp, Wiktoria Kazimierowicz, Emilia Ulązka, Marta Gloger, Kamila Nawrocka, Maja Nizioł, Kornelia Szeremeta, Marianna Rusinek, Martyna Ryng, Karolina Kaliściak, Justyna Ilczyszyn, Agata Lemańska, Jagoda Fiedziuk. W kadrze zespołu znajdują się ponadto: Weronika Baran, Joanna Lech, Maja Zielińska i Karolina Żmudzińska. Co oczywiste, brawa należą się także Romualdowi Krauzemu i pomagającemu mu Marianowi Czajkowskiemu.