Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Drogi aquapark

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Ceny w nowym wrocławskim parku wodnym należą do najwyższych w Polsce.

16 lutego ruszył aquapark, na który wrocławianie czekali ponad dwa lata. Było na co - centrum robi naprawdę imponujące wrażenie. Tyle tylko, że nie każdy będzie miał okazję to sprawdzić. Powód? Ceny - chyba najwyższe w Polsce.

Aquapark znajduje się w centrum Wrocławia, przy ul. Borowskiej, u podnóża Wzgórza Andersa. Ma 12 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Dziennie może go odwiedzić nawet 10 tysięcy osób. Ci, którzy przyjdą, na pewno nie będą się nudzić. W strefie rekreacyjnej znajduje się basen z falami, dochodzącymi nawet do 70 cm wysokości. Pływaków, którzy zanurzą się w leniwej rzece, może spotkać niespodzianka - wypłynięcie z nurtem rzeki na zewnątrz budynku. Na miłośników mocnych wrażeń czekają cztery zjeżdżalnie: jedna z nich jest super szybka, druga zakończona skocznią.

Kupując bilet na basen rekreacyjny wraz z saunami (za 2 godziny w dni powszednie zapłacimy 40 zł, w weekendy o 4 zł więcej) możemy skorzystać też z basenu solankowego, jacuzzi czy wodnego masażu. Same baseny rekreacyjne kosztują mniej - 15 zł (dni powszednie) i 18 zł (weekendy) za jedną godzinę.

Dla chcących oczyścić ciało i umysł przygotowano saunarium. Znajdują się tu m.in. łaźnie (parowa i kamienna), sauny fińskie (wewnętrzna i w ogrodzie na zewnątrz budynku), pokój relaksacyjny, basen Thalasso (z wodą morską), fontanna lodowa, sala zimnej wody. Osoby, którym dotkliwie brak światła słonecznego powinny skorzystać z sali, gdzie panuje pustynny klimat. Zanurzając stopy w ciepłym piasku przy specjalnym oświetleniu imitującym słońce można odzyskać utraconą podczas zimy energię (za ok. 20 min zapłacimy 15 zł).

- Basen sportowy to nasza propozycja dla tych, którzy od zabawy w wodzie wolą po prostu pływać - mówi Michał Gołębiewicz z wrocławskiego parku wodnego. Każdy tor ma szerokość 2,5 metra i jednorazowo może na nim pływać osiem osób. Wymiary basenu - długość 25 m, szerokość 20 m, głębokość od 1,35 do 1,82 m. Wybierając się na basen sportowy, nie skorzystamy jednak z atrakcji basenów rekreacyjnych. To odrębna strefa, z osobnym wejściem, szatniami i kasami. Za godzinę pobytu w basenie sportowym zapłacimy 12 zł w godz. 6.00 - 16.00, a od 16.00 do 23.00 o dwa złote więcej. Ten basen otwierają już o 5.40.

Strefa wellness to raj dla amatorów odnowy biologicznej. W orientalnej scenerii można się poddać serii masaży i zabiegów, m.in. arabskich rytuałów pielęgnacyjnych hamam i rhassoul. Ceny nie są małe - np. za klasyczny godzinny masaż zapłacimy 110 zł, półgodzinny relaksacyjny twarzy lub stóp 50 zł. Ale już ceremonia Czekoladowa Uczta (masaż czekoladą) trwająca dwie godziny to wydatek aż 340 zł. O 10 zł droższy jest zabieg usuwający toksyny z ciała, tzw. ceremonia Thalisens. Ciekawą propozycją są zabiegi dla dwojga, jak Salve-in Terra - odpoczynek we dwoje w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu, gdzie ciało ogrzewane klimatem łaźni parowej, pokryte jest mieszankami specjalnych glinek. Za półgodzinny zabieg trzeba jednak zapłacić 200 zł.

Stówa za dzień

Aby napić się lub posilić we wrocławskim centrum wodnym nie trzeba wychodzić z wody. W aquaparku znajduje się pięć restauracji, kawiarni i barów. Szefem kuchni jest Jacek Kempa, oficjalny mistrz świata w grillowaniu.

Chcąc spędzić cały dzień w aquaparku musimy być przygotowani na duży wydatek - w weekend wejściówka kosztuje 99 zł. Za bilet rodzinny (dwie osoby dorosłe i jedno dziecko) w soboty i niedziele zapłacimy 45 zł za jedną godzinę. Przeciętna polska rodzina liczy dwoje dzieci. Na dwie godziny spędzone w parku wodnym trzeba będzie przeznaczyć 87 zł (12 zł - dopłata za kolejne dziecko, koszt dwóch godzin biletu rodzinnego 75 zł). Gdy doliczymy do tego koszty napojów i przekąsek okazać się może, że za stosunkowo krótką przyjemność przyjdzie nam zapłacić grubo ponad sto złotych. Fakt, że w centrum nie nosimy przy sobie gotówki (są specjalne opaski na rękę, którymi zarówno otwieramy szafki na ubrania, jak i płacimy) jest jednocześnie wygodny, choć ryzykowny. Nie widzimy bowiem na bieżąco wydatków i możemy być zaskoczeni regulując przy wyjściu rachunek.

Dla porównania - w parku wodnym w Oleśnicy za całodzienną wejściówkę zapłacimy niecałe 33 zł, w Polkowicach 31 zł, a w Krakowie (największa powierzchnia basenów krytych w Polsce i najdłuższa zjeżdżalnia) - 43 zł.


Magda Wieteska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl