Dyżurny z komendy miejskiej we Wrocławiu otrzymał w weekend informację o wandalach niszczących zaparkowane samochody. Na miejscu policjanci potwierdzili, że w kilku pojazdach powybijane są szyby. Z relacji świadka wynikało, że w pewnym momencie będąc w domu usłyszał trzask tłuczonych szyb. Ten dźwięk zaniepokoił go, postanowił wyjrzeć przez okno i zobaczył jak dwaj młodzi ludzie rozbijają szyby w zaparkowanych samochodach.
Po pewnym czasie funkcjonariusze zatrzymali dwóch podejrzanych wrocławian w wieku 29 i 30 lat. Po wykonaniu badania okazało się, że obaj są nietrzeźwi i mają po 1,6 i ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Sprawcy bez powodu zniszczyli 9 pojazdów zaparkowanych na kilku ulicach. Wstępne straty oszacowano na kwotę ponad 10 tysięcy złotych.
Dwaj inni mężczyźni uszkodzili lustro drogowe i 4 zaparkowane samochody. W chwili zatrzymania byli nietrzeźwi, mieli po około promilu alkoholu w organizmie.
Policjanci około godziny 21 12 stycznia, w pobliżu ulic Dąbrowskiego i Komuny Paryskiej zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn. Obaj wchodzili bez powodu na jezdnię i stwarzali zagrożenie dla siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego. W związku z tym funkcjonariusze postanowili ich zatrzymać. W chwili podjeżdżania radiowozem do podejrzanych jeden z obserwowanych mężczyzn uderzył pięścią w stojące na chodniku lustro drogowe i rozbił je. Natychmiast zostali zatrzymani. Po sprawdzeniu okazało się, że to 26 i 27-letni wrocławianie. Dodatkowo mężczyźni byli nietrzeźwi i mieli po około promilu alkoholu w organizmie.
Policjanci na podstawie zeznań jednego ze świadków ustalili, że zatrzymani mężczyźni w czasie swojej drogi uszkodzili wcześniej trzy lusterka oraz wycieraczkę w zaparkowanych pojazdach.