Przyczyny słabszej dyspozycji, trener wrocławianek upatruje w ciężkich treningach, mających przygotować drużynę do najważniejszych starć w walce o ekstraklasę. Już w następną środę Ślęza będzie mogła zmierzyć się z drużyną grającą w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Do Wrocławia, na mecz Pucharu Polski przyjedzie ROW Rybnik.
„Ciężko teraz trenujemy i to było widać na boisku. Początek spotkania na pewno był po naszej stronie. O zwycięstwie gości zadecydowała moim zdaniem trzecia kwarta, w której przez kilka minut nie mogłyśmy trafić do kosza rywalek. Był moment, że było w tej ćwiartce 14:0 dla UKS i to przeważyło o naszej przegranej” – skomentowała mecz Małgorzata Zuchora, zawodniczka Ślęzy Wrocław.
„Przyczyny tej porażki tkwią w ciężkiej pracy, którą właśnie zakończyliśmy w tym tygodniu. Spodziewaliśmy się, że te ostatnie spotkania będą dla nas ciężkie pod względem fizycznym. Zabrakło nam dziś świeżości, szybkości i skuteczność, ale to wszystko było spowodowane ostatnimi ciężkimi treningami” – powiedział po meczu Radosław Czerniak, trener koszykarek Ślęzy Wrocław.
Ślęza Wrocław – UKS Basket Aleksandrów Łódzki 53:56 (16:12, 15:11, 7:20, 15:13)
Ślęza: Bandyk (13), Śnieżek (11), Czarnecka (7), Zuchora (6), Winnicka (4), Jasnowska (4), Łata (4), Kuras (4), Pelc (0), Czmochowska (0), Stachnik (0), Tajerle (0).
UKS Basket: Buczak (15), Schmidt (13), Chomicka (10), Bednarczyk (10), Tyczkowska (2), Tomaszewska (2), Baczek (2), Canert (2), Minczewska (0), Jodeikaite (0).
Następny mecz, Ślęza rozegra 15 stycznia (środa). W ramach Pucharu Polski, do Wrocławia przyjedzie ekstraklasowa drużyna ROW. Wszystkich serdecznie zapraszamy do hali sportowej przy ulicy Wojciecha z Brudzewa 12a we Wrocławiu. Początek spotkania o 17:30. Wstęp wolny.