Jednostka ta składa się obecnie z ośmiu instytutów i katedry niderlandystyki. Jest największym wydziałem uczelni, na który kształci się osiem tysięcy studentów.
Propozycja podziału zakłada wyodrębnienie wydziału neofilologii, w którego skład weszłaby germanistyka, anglistyka, romanistyka, niderlandystyka oraz dziennikarstwo i komunikacja społeczna. W „starym” wydziale pozostałaby polonistyka, slawistyka, filologia klasyczna oraz Instytut Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa.
Zwolennicy tego rozwiązania mówią o uproszczeniu zarządzania wydziałem oraz sprawniejszym podziale dotacji zewnętrznych. Przeciwnicy zwracają uwagę na trudną sytuację, w jakiej mogą znaleźć się instytuty „starej” filologii z mniejszymi dochodami i liczbą studentów.
- Na razie nie wpłynęło do nas żadne oficjalne pismo w tej sprawie – mówi rzecznik prasowy UWr Małgorzata Porada-Labuda. – Najpierw potrzebna byłaby opinia wszystkich dyrektorów instytutów, a potem ewentualne przyjęcie uchwały przez senat uczelni.