W niedzielę około godz. 5.40 na jednej ze stacji paliw na terenie Psiego Pola doszło do usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Stacje zaatakowało kilku zamaskowanych chustami sprawców.
W tym czasie na stacji znajdowało się trzech pracowników. Wśród nich ochroniarz, który podjął próbę ujęcia jednego z napastników. Bandytom udało się uciec. Jednak bez łupu.
Powiadomieni o zdarzeniu policjanci natychmiast podjęli działania poszukiwawcze. Zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 19 do 22 lat - wszyscy trafili do policyjnego aresztu.
Policjanci udowodnili jednemu z nich udział w trzech innych rozbojach, jakie miały miejsce na stacjach paliw na terenie Psiego Pola. Do zdarzeń doszło w drugiej połowie stycznia 2013 roku.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego przedmiotu grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.