kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Jego wygrana nie jest niespodzianką, po cichu wszyscy liczyli na miejsce medalowe, ponieważ kilkakrotnie w tym sezonie Damian potwierdzał, że będzie jednym z faworytów. W lipcu wygrał Puchar Europy Juniorów TOP w Pradze, gdzie oprócz najmocniejszych ekip europejskich walczyli także Brazylijczycy czy Koreańczycy.
Pierwszą walkę z Bułgarem Damian wygrał pewnie, ale w kolejnych dwóch rundach sporo krwi napsuli mu rywale z Cypru oraz Hiszpanii. W tych pojedynkach Gwardzista walczył spokojnie i asekuracyjnie, ponieważ ewentualna porażka przed ćwierćfinałem kończyła udział w turnieju. Czwarta runda to ciężka przeprawa z Ukraincem Sarkisyanem, który rzucił naszego zawodnika, lecz sędziowie uznali że była to technika zakazana i zdyskwalifikowali reprezentanta Ukrainy.
Przez półfinał z Gruzinem Gugava nasz zawodnik przeszedł jak burza, nie dając złudzeń rywalowi. Dobrze ustawiony w uchwycie nie popełniał błędów i znów szukał swojej szansy w parterze. Po zaledwie minucie skutecznie założył duszenie i przeciwnik mógł tylko odklepać.
Finał to popis jednego aktora. Już pierwsza akcja dała wysokie prowadzenie (waza-ari) po wykonaniu rzutu poświęcenia SumiGaeshi. Później dwukrotnie Damian miał szansę skończyć walkę przed czasem, ale Gruzin sprytnie uciekł z założonego trzymania, a chwilę później także z duszenia. Kosztowało go to mnóstwo sił i kiedy po raz trzeci nasz reprezentant rozpoczął akcję w parterze zakładając trzymanie boczne, pozostało mu czekać na sygnał syreny dający Damianowi złoto, a trenerzy kręcili głowami nie dowierzając. Po chwili stało się pewne, że tego dnia usłyszymy Mazurka Dąbrowskiego.
Złoty medal Mistrzostw Europy jest wynikiem jego ciężkiej, wieloletniej pracy. Damian jest wzorem dla wszystkich zawodników Judo we Wrocławiu i przykładem, że jak ktoś chce osiągnąć sukces i robi wszystko co w jego mocy, to marzenie może się spełnić. Ogromny wkład ma trener Zbigniew Zamęcki, który prowadzi Damiana od pierwszego treningu i przez wiele lat cierpliwie przekazywał swoją wiedzę młodemu adeptowi Judo. Może po 20 latach bez medalu olimpijskiego w Judo sukces przyjdzie w Rio... droga jeszcze długa, ale na pewno nowy cel został już obrany.
W piątek medal zdobyła także Karolina Pieńkowska z Uniwersytetu Warszawskiego, natomiast w niedzielę czekamy na kolejne medale.
