Warto wspomnieć, że to właśnie w zespole Tęczy Kościan swoją przygodę ze szczypiorniakiem zaczynali bracia Bartosz i Michał Jureccy, który dziś są podporą reprezentacji Bogdana Wenty. Jednak teraz takich talentów w Tęczy brakuje.
Od stanu 1:1 w 4 minucie goście już ani razu nie osiągnęli remisu, a przewaga Śląska powiększała się z minuty na minutę. Po kwadransie wrocławianie prowadzili 11:4, a już w 29 minucie rzucili Tęczy 20 bramkę. Na początku drugiej połowy ta przewaga rosła i w 38 minucie było już 26:11 dla Śląska. Na kwadrans przed końcem WKS wygrywał już 30:13.
Za tydzień przerwa w rozgrywkach, a dopiero 14-15 kwietnia Śląsk rozegra, być może kluczowy dla losów awansu do I ligi, pojedynek z MKS-em w Poznaniu.
Śląsk Wrocław – Tęcza Kościan 35:18 (21:9)
Śląsk: Schodowski, Sapała – Celek 5, Żubrowski 2, Gałat 1, Grobelny 3, Herudziński 5, Czyżewski 3, Sendra 1, Krawczyk 3, Kruk 6, Torchała, Niciński 1, Szabat 2, Piłat 1, Kłos 2.