W pierwszy dzień po świętach aż miło było skorzystać z komunikacji miejskiej w godzinach rannych. – Pierwszy raz tak szybko udało mi się pokonać trasę, która na ogół zajmuje około godziny – cieszyła się Anna, trzydziestoletnia pracownica firmy przy ul. Legnickiej.
Pani Anna mieszka przy ul. Mochnackiego. Korzysta z autobusu, aby dostać się na skrzyżowanie Kamieńskiego ze Żmigrodzką, skąd później przesiada się do tramwaju. – To wszystko dziś spowodował brak korków, w których zazwyczaj stoję nawet i kwadrans. A dziś ulice puściutkie, ludzi w tramwajach niewielu, aż mi się humor poprawił – śmieje się.
Przypominamy, że 27 i 28 grudnia wrocławskie autobusy i tramwaje jeżdżą według normalnych – na dni robocze – rozkładów jazdy.