Wcześniej przystanek znajdował się bliżej skrzyżowania z ul. Wielką. Latem rozpoczęto przebudowę układu komunikacyjnego i przystanek przesunięty do skrzyżowania z ulicą Radosną. Aby ułatwić życie pieszym zamontowano tam sygnalizację świetlną. Część pasażerów korzystała z przejścia, inni skracali sobie drogę przechodząc przez tory.
- Barierki zamontowaliśmy ze względów bezpieczeństwa, aby zapobiec wypadkom potrąceń przez tramwaj - tłumaczy Krzysztof Kubicki ze ZDiUM-u.
I choć pasażerowie nie mogą już przechodzić przez tory, to nadal skracają sobie drogę idąc wąskim pasem zieleni wzdłuż torowiska do skrzyżowania z Wielką. Nie wiadomo, jak miasto będzie chciało rozwiązać ten problem.
- Mieszkańcy przyzwyczaili się do przystanku, który był tu wcześniej. Teraz muszą cofać się. Potrzeba czasu, aby zmienić nawyki i przyzwyczajenia - uważa Michał Zarzycki, pracownik pobliskiego baru.