Pierwotne plany zakładały, że galeria, z której dochód oprócz finansowania klubu miał iść również na spłatę kredytu zaciągniętego na jej budowę, miała być gotowa na Boże Narodzenie 2011 roku. W najgorszym wypadku na Wielkanoc 2012. Z każdym miesiącem, w którym nie tylko nie rozpoczynała się budowa, ale nawet nie było żadnych konkretów co do inwestycji, coraz bardziej prawdopodobne stawało się, że nie powstanie ona przed EURO 2012.
- Pomysł z galerią narodził się już w 2008 roku, jeszcze podczas prosperity w gospodarce. Mieliśmy wtedy zapewnienia, i to z niejednego banku, że wystarczy 10 proc. wkładu własnego i nie będzie problemów z kredytem na finansowanie inwestycji. Niestety, przyszedł kryzys gospodarczy, który pokrzyżował nasze plany – mówi Józef Birka, prezes rady nadzorczej Śląska.
Co więc dalej z inwestycją? - Jesteśmy praktycznie dogadani z jednym z funduszy inwestycyjnych. Wciąż negocjujemy szczegóły, ale czy dojdziemy do porozumienia, trudno powiedzieć. Przez ostatnie dwa lata wiele razy wydawało się, że jest już blisko porozumienia, ale zawsze stawało coś na przeszkodzie w sfinalizowaniu transakcji. Mam z dziesięć tomów skoroszytów z różnymi umowami, zapisami, analizami, tylko nic z nich nigdy nie wynikło. Dlatego dość sceptycznie podchodzę to wszelkich rozmów - dopóki się toczą, trudno mówić o ostatecznym porozumieniu – dodaje prezes nadzorczej Śląska.
Sceptycyzm Birki pogłębiają również warunki, na jakich miałaby być prowadzona inwestycja. Na początku Zygmunt Solorz miał wyłożyć tylko 10 proc. kosztów budowy. Później było to 25 proc., a teraz rozmowy prowadzone są na poziomie 37 proc. wkładu własnego. - Dlatego zastanawiamy się czy jest w ogóle sens wykładać ponad 200 mln złotych, żeby później móc wyciągnąć z tego na klub ok. 8 mln rocznie – dodaje.
Władze miasta do końca miesiąca czekały na ustalenia ze strony Polsatu. Ale już dziś media spekulują, że władze miasta mówią „dość” i chcą rozwiązać ze spółką umowę o dzierżawę. Grunt ma zostać wystawiony na sprzedaż.
Niewykluczone jednak, że znajdzie się jeszcze inne rozwiązanie. - Mamy jeszcze jeden pomysł, który w obecnej sytuacji byłby najlepszym rozwiązaniem dla klubu. Jednak o szczegółach najpierw musimy porozmawiać z miastem - tajemniczo deklaruje Birka.
Więcej o galerii przy Stadionie Miejskim czytaj w pierwszym numerze płatnego Tygodnika Wrocławskiego dostępnego od czwartku w sprzedaży.