CBS i W11 od kilkunastu miesięcy prowadzą śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej. W związku ze zgromadzonym materiałem dowodowym przedstawiono zarzuty dwóm osobom. Jedną z nich jest Eugeniusz K., wiceprezes PZPN. - Zarzuty dotyczą działania na szkodę związku. Dotyczyło ono nierespektowania wydawanych przez sądy orzeczeń i nierealizowania przesyłanych do związku przez organy egzekucyjne zajęć wierzytelności jednego z klubów piłkarskich. Zaspakajani byli jedynie dowolnie wybrani wierzyciele związani z PZPN. Pomijano natomiast wierzycieli niezwiązanych z tą organizacją - mówi Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Szkody majątkowe wycenia się na ponad 1 800 000 zł. Jeśli Eugeniusz K. do 10 stycznia nie wpłaci kaucji w wysokości 150 tys. zł, trafi do aresztu. Zawieszono go już w wykonywaniu czynności służbowych na zajmowanym stanowisku.
Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat więzienia.