Zamiast o styczniu, mowa o II kwartale 2012 roku. Zamiast 20-stu groszy od kilometra zapłacimy 10 groszy. - Dziś mogę powiedzieć, że II kwartał 2012 roku to termin pewny, opłaty będą pobierane najwcześniej od kwietnia, jednak nie jest wykluczone, że będzie to maj lub czerwiec – mówi Urszula Nelken rzecznik GDDKiA w Warszawie.
Przewidywane opóźnienie w zakończeniu budowy bramek na autostradzie spowodowane jest między innymi późniejszym wejściem wykonawcy na plac budowy. Firma zgłosiła również pewne problemy techniczne do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Wykonawca dąży do wydłużenia okresu obowiązywania umowy sugerując tym samym, że roboty na autostradzie będą trwać dłużej. Nie zgadzamy się w tej chwili na zmianę terminów. Cała infrastruktura przygotowana pod instalację elektroniczną ma być gotowa do końca roku - informuje rzeczniczka.
Płatność na autostradzie nie zostanie wprowadzona automatycznie po ukończeniu prac budowlanych przez wykonawcę. Za system poboru opłat odpowiada konsorcjum Kapsch, które według umowy na instalację i uruchomienie elektronicznego systemu ma 2 miesiące.
Późniejszy termin wprowadzenia opłat z pewnością cieszą kierowców. To dobra informacja dla wszystkich użytkowników autostrad, a szczególnie dla tych, którzy korzystają z niej codziennie dojeżdżając do pracy.
Obecnie za przejazd 1 km autostrady obowiązują stawki wprowadzone 14 czerwca przez ministra infrastruktury. Według rozporządzenia motocykliści za przejazd 1 km mają zapłacić 0,10 zł, natomiast kierowcy pojazdów osobowych 0,20 zł. Jest już projekt nowej ustawy obniżający te stawki o połowę. - Przypuszczam, że to rozporządzenie ministra wejdzie i kiedy powstaną już bramki, to opłaty będą pobierane po nowych stawkach - mówi Artur Mrugasiewicz z biura prasowego GDDKiA.
Konsultacje nad projektem ciągle trwają. Rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury, Mikołaj Karpiński informuje, że ministerstwo przewiduje wprowadzenie nowego rozporządzenia jeszcze w tym roku.
