- Najpierw z domu studenckiego wyjęto wszystkie okna, a po miesiącu ogrodzono go wysokim płotem i rozpoczęto wyburzanie – mówi Rafał Mokrzański, mieszkaniec mrówkowca.
W 2008 roku na miejscu Oazy rozpocznie się budowa kilkunastopiętrowego apartamentowca ze 150 mieszkaniami.
- Będzie to wysokiej klasy budynek z pięknymi tarasami i ogrodem na samej górze - zapowiada Wojciech Piszczałowski, dyrektor działu nieruchomości w Akme.
- Stawiamy na ciekawą architekturę i dobre jakościowo materiały. Atutem tej inwestycji będzie także lokalizacja - bliskość centrum oraz prestiż związany z innymi wysokiej klasy budynkami w tej okolicy m.in. inwestycją Leszka Czarneckiego - dodaje.
Fot. WFP
Akademik i klub żeglarski, który tam działał wspominają dawni studenci Akademii Ekonomicznej.
- Spędziłem tam najwspanialsze chwile swojego życia. Tutaj się zakochałem i przeżyłem mnóstwo fajnych imprez. To ja w czasie studiów namalowałem farbą w sprayu potężny napis „501” – ujawnia Marcin, były student AE.
To nie jedyny przypadek likwidacji domu studenckiego w mieście. Około 200 lokatorów będzie musiało opuścić Dom Asystenta przy ulicy Pastera (obok mostu Szczytnickiego).
Władze Uniwersytetu Wrocławskiego jeszcze nie wiedzą, czy akademik przejdzie gruntowny remont, czy zostanie sprzedany. Studenci mają się z niego wyprowadzić do końca roku.
