Funkcjonariusze prowadząc czynności dotyczące kradzieży osobowego BMW o wartości 60 tysięcy złotych, ustalili miejsce, gdzie auto może się znajdować. Wszystko wskazywało, że samochód został ukryty na jednej z posesji na terenie powiatu trzebnickiego. Sprawcy wpadli, gdy przyjechali na posesję audi. Zatrzymanie było bardzo dynamiczne a dwaj mężczyźnie w wieku 26 i 29 lat byli całkowicie zaskoczeni obecnością policji.
- Podczas przeszukania posesji policjanci odnaleźli skradziony samochód marki BMW. Znaleźli tam również 2 quady, w tym jeden o wartości 55 tysięcy złotych pochodzący z kradzieży oraz samochód marki Mercedes z przerobionymi numerami identyfikacyjnymi. Dodatkowo w pomieszczeniach policjanci znaleźli akcesoria samochodowe: kilkanaście radioodtwarzaczy samochodowych, nawigacje satelitarne oraz poduszki powietrzne. Okazało się również, że auto o wartości 60 tysięcy złotych, którym mężczyźni przyjechali zostało skradzione. Ponadto u 29-letniego mężczyzny znaleźli blisko 700 porcji marihuany. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu – tłumaczy nadkom. Krzysztof Zaporowski.
Obecnie policjanci dokładnie ustalają wszystkie okoliczności sprawy. Wobec zatrzymanych sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.