Mimo że Janusz Krasoń z SLD otrzymał 9500 tysiąc głosów, to nie dostał się do Sejmu. Podobnie zresztą jak Anna Kubica z Ruchu Palikota (ponad 12 tysięcy głosów). Mandat poselski zdobyli natomiast Maciej Zieliński (niewiele ponad 6000 głosów) i Roman Kaczor (ok. 5300 głosów) z PO. Takie rozstrzygnięcia to pochodna sposobu przeliczania głosów metodą d'Hondta, która preferuje duże ugrupowania. Dzięki temu do Sejmu z okręgu nr 3 PO wprowadziła 9 posłów. PiS zdobył 4 mandaty, a Ruch Palikota jeden. W porównaniu z poprzednimi wyborami PO i PiS zachowały stan posiadania, a mandat SLD przejął RP. Tak naprawdę PiS wzmocnił się w porównaniu z końcówką poprzedniej kadencji, bowiem po śmierci Aleksandry Natalii-Świat jej mandat przejął Wiesław Kilian, który odszedł do PJN (teraz został senatorem z listy PO).
Zdobyli mandaty:
PO: Bogdan Zdrojewski, Ewa Wolak, Sławomir Piechota, Michał Jaros, Jarosław Charłampowicz, Stanisław Huskowski, Marek Łapiński, Maciej Zieliński, Roman Kaczor;
PiS: Dawid Jackiewicz, Kazimierz Michał Ujazdowski, Mariusz Jędrysek, Jacek Świat;
RP: Wincenty Elsner.
Ilościowo zmieniło się więc niewiele. Trochę zmian jest natomiast w „nazwiskach”. Z poselskimi ławami z PO żegnają się z Aldona Młyńczak, Norbert Raba i Jarosław Wojciechowski. Nowymi twarzami są natomiast Zieliński, Charłampowicz i Łapiński.
W PISie bez niespodzianek w przypadku Jackiewicza i Ujazdowskiego. Zgodnie z przewidywaniami niezły wynik uzyskał Świat i, co może trochę zaskakiwać, Jędrysek. „Zastąpili” oni Beatę Kempę (startował w woj. świętokrzyskim) i wspomnianego Kiliana.