Sięgający po książkę „Najsłynniejsze teorie spiskowe” spodziewają się zapewne uzyskać wszystkie odpowiedzi na dręczące ich pytania: czy Hitler uciekł na Antarktydę zamiast do Argentyny? Czy Michael Jackson upozorował swoją własną śmierć? Czy Ebola i AIDS zostały „zaprojektowane” przez człowieka? Jakie tajne stowarzyszenia trzęsą całym światem? Na szczęście dla książki autor pozostawia czytelnikowi ocenę słuszności czy też prawdziwości ponad stu prezentowanych teorii. Jamie King po prostu opisuje wszystkie dostępne informacje na temat zdarzeń, budzących wiele kontrowersji. Robi to w sposób dokładny, nie pomijając nawet najbardziej nieprawdopodobnych wersji, pozwalając czytającemu wyciągać wnioski.
W książce teorie spiskowe zostały uporządkowane alfabetycznie. Sfinks i piramidy egipskie zajmują miejsce pomiędzy samochodami, których awaryjne partie zalały Stany Zjednoczone a smerfami z komunistycznym Papą Smerfem i odniesieniami do Klu - Klux – Klanu. Jak widać nie ma również narzuconej granicy czasowej – autor zajmuje się teoriami od starożytności aż po świńską grypę., gdyż jak twierdzi we wstępie: „Teorie spiskowe nie są wytworem naszych czasów. Przyjmuje się, że cesarz rzymski Neron wymyślił zawiłą historyjkę, aby zrzucić odium winy za podpalenie Rzymu na chrześcijan”. W książce nie znajdziemy również cenzury geograficznej, choć nie sposób zauważyć, że większą część stanowią teorie związane z cywilizacją zachodu.
Czytając „Najsłynniejsze teorie spiskowe” niekiedy ze zdumienia podniesiemy brwi, myśląc „czy naprawdę ktoś w to wierzy”. Najczęściej jednak można złapać się na przypuszczeniach „a może rzeczywiście coś w tym jest”.
Mamy książki dla czytelników – szczegóły w czwartek na stronie internetowej w artykule „Bilet za sms” lub w Tygodniku Wrocławskim.