Przypomnijmy, że 7 lipca wrocławscy radni w trakcie głosowania postanowili, że miedzy godziną 21.00 a 6.00 rano w centrum Wrocławia nie będzie można kupić alkoholu. Przeciwko tej decyzji protest wyraziło ponad 12 tysięcy osób na jednym z portali społecznościowych. Władze miasta uzasadniały swoje działania staraniami o poprawę wizerunku Wrocławia. Według radnych pijani imprezowicze spożywający w bramach i zaułkach alkohol zakupiony w sklepikach całodobowych niszczą obraz Starego Miasta, które ma funkcjonować jako wizytówka stolicy Dolnego Śląska.
Jednak 2 sierpnia Marek Skorupa podważył tą uchwałę w tym paragraf mówiący o zakazie sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych na terenie określonej strefy, wykazując pewne nieścisłości i brak precyzji niektórych zapisów.
Decyzją radnych rozstrzygnięciem sprawy zajmie się sąd.