Budowa nowego targowiska rozpocznie się najprawdopodobniej późną jesienią. - Ma być ono bardziej przyjazne kupcom oraz klientom – informuje Krzysztof Sadowski, prezes Wrocławskiego Stowarzyszenia Kupców. Nowy plac będzie zadaszony, wentylowany oraz ogrzewany w zależności od panujących warunków – dodaje.
Na pewno wpłynie to na poprawę warunków pracy sprzedawców. Pani Aleksandra, która od wielu lat zajmuje się handlem, nie kryje radości. - Ta zmiana jest konieczna. Zdarzało się, że w zimie ze względu na pogodę nie byłam w stanie otworzyć swojego stoiska. Kupcy to też ludzie i chcemy pracować w godnych warunkach.
Jednocześnie z rozgoryczeniem stwierdza, że miasto traktuje handlarzy jak obywateli drugiej kategorii. - Nowy pasaż musimy wybudować własnymi środkami, a to pochłania dużą ilość pieniędzy. Miasto nie chce kupców – dodaje pani Aleksandra.
Koszt całej inwestycji jest szacowany na około 12 mln złotych. Nowe miejsce być może przyciągnie także większą ilość klientów, również tych którzy do tej pory wybierali o wiele bardziej przestronne, komfortowe wnętrza galerii handlowych.