Mieszkaniec ulicy Lubuskiej zawiadomił policję o znalezieniu na śmietniku lontu do odpalania materiałów wybuchowych.
Funkcjonariusze zabezpieczyli teren zdarzenia. Spowodowało to czasowe utrudnienia w ruchu drogowym, ponieważ konieczne okazało się zamknięcie fragmentów okolicznych ulic. Na miejsce zdarzenia zostali także wezwani saperzy.
Patrol przekazał przedmiot z powrotem policji, ponieważ stwierdził, że nie jest on pochodzenia wojskowego. Zdaniem ekspertów był to lont służący do odpalania ładunków wybuchowych w przemyśle. Jego obecność w pobliżu siedzib ludzkich nie zagrażała życiu i zdrowiu mieszkańców.
Policja próbuje obecnie ustalić, skąd lont wziął się na śmietniku.