Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Pobił kobietę, bo głaskała psa

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Na Krzykach strażnicy miejscy pomogli wejść do mieszkania pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, w którym przebywała psychicznie chora osoba. Funkcjonariusze interweniowali też przy ulicy Spółdzielczej, gdzie 30-letnią kobietę pobił i poszczuł psem jeden z mieszkańców.
Pobił kobietę, bo głaskała psa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Pobił kobietę, bo głaskała psa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Pobił kobietę, bo głaskała psa
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Do oddziału straży przy ulicy Pautcha zgłosiła się młoda kobieta, którą zaatakował 60-letni mężczyzn. Do zdarzenia doszło na Spółdzielczej.

- Kobieta zainteresowała się psem przywiązanym do drzewa. Podeszła do czworonoga i zaczęła go głaskać. W tym momencie z bramy wybiegł mężczyzna w wieku ok. 60 lat, który zaczął wyrywać psa, a następnie uderzył ją smyczą i pięścią, po czym razem z psem wbiegł do bramy – informuje Sławomir Chełchowski, rzecznik straży miejskiej. W wyniku szarpaniny 30-lata została dotkliwie pogryziona.

Zdarzenie potwierdziło dwóch 13-letnich chłopców. Patrol wezwał na miejsce policję, która przejęła sprawę.

Po godzinie 9 patrol pomógł pracownicy MOPS-u dostać się do jednego z mieszkań przy ulicy Zaporoskiej. Zachodziło podejrzenie zagrożenia życia i zdrowia podopiecznej ośrodka. Po wybiciu szyby w oknie strażnicy weszli do środka.

Na miejscu zastali chorą psychicznie podopieczną MOPS-u. Lekarz zdecydował o zabraniu jej do szpitala przy ul. Kraszewskiego.

Godzina 13.20 ulica Szewska. Funkcjonariuszka straży zauważyła mężczyznę leżącego na chodniku, który miał drgawki.

Świadkowie mówili, że mężczyzna skarżył się na silny ból w klatce piersiowej, robiło mu się duszno i zasłabł. Ponieważ funkcjonariuszka nie wyczuła tętna zaczęła go reanimować. Po chwili udało się jej przywrócić czynności życiowe - tętno i oddech. Mężczyznę w wieku ok. 55-lat przewieziono do szpitala przy ulicy Traugutta.

Strażnicy wspólnie z policją wodną skontrolowali brzeg ulicy Wyspiańskiego m.in. sprawdzili dokumenty wędkarzom, oraz kontrolowali łodzie i motorówki.


bom



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Wtorek 23 kwietnia 2024
Imieniny
Ilony, Jerzego, Wojciecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl