Podstawowym celem projektu było zwrócenie uwagi na problemy z zasobami wody pitnej i dostępem do niej oraz propagowanie praktycznych metod jej oszczędzania. W projekcie wzięło udział 25 wrocławskich szkół.
W ramach happeningu została przeprowadzona gra "Na ratunek Bałtykowi" – gra wymyślona i własnoręcznie wykonana przez uczniów ze szkoły nr 53.
Głównym punktem programu była degustacja wody "wrocławianki" – zapraszani do degustacji przez biorących udział w happeningu uczniów wrocławianie podawali cenę, jaką by zapłacili za nią w sklepie.
Średnią wyznaczoną ceną za butelkę półtoralitrową było 1,50 zł ("wrocławianka" powinna być w cenie promocyjnej 1zł, żeby promować miasto – powiedziała jedna z uczestniczek degustacji). 90% osób, które spróbowały oceniło wodę jako bardzo dobrą, część osób stwierdziła, że tak powinna smakować woda w kranie. Zaskoczeniem dla wszystkich było ogłoszenie ceny wody podanej do degustacji - 0.0038 zł za litr, (3,50 zł netto za m3), bo tyle właśnie płacimy za powszechnie w Polsce dostępną wodę z kranu, którą próbowali, oceniali i wyceniali wrocławianie.
Wybierając wodę z kranu zamiast w plastikowych butelkach, Polacy oszczędziliby 3 miliardy złotych w skali roku, redukując produkcję rozkładających się 500 lat butelek PET o 1 miliard 560 milionów sztuk.
Dzieci z wrocławskich szkół biorących udział w projekcie z dużym zapałem sprawdzały swoją wiedzę o wodzie – w nagrodę otrzymując nagrody w postaci perlatorów ograniczających zużycie wody o 50% oraz zeszytów edukacyjnych - oraz budowały rzekę z plastikowych butelek w celu uzmysłowienia, jak dużą ilość plastikowych butelek po wodzie produkuje statystyczny Polak w ciągu roku, a co można zmniejszyć poprzez picie czystej i smacznej wody kranowej.