Przy ulicy Purkyniego (niedaleko urzędu) patrol zabezpieczył miejsce pożaru forda. Na miejsce przyjechała straż pożarna, która ugasiła ogień.
Przy ulicy Jemiołowej strażnicy zauważyli na ławce dwóch starszych mężczyzn, którzy byli pijani.
- Jeden z nich miał obrażenia twarzy. Drugi ranę dłoni. Obaj nie byli na tyle pijani, aby odwozić ich na izbę wytrzeźwień. Odmówili kategorycznie wezwania pogotowia twierdząc, że obrażenia sami opatrzą w domu - mówi Sławomir Chełchowski ze straży miejskiej.
Patrol wezwano na ulicę Jastrzębią, gdzie przebywała starsza kobieta, która miała zaburzenia psychicznie i dziwnie się zachowywała. Wezwano też pracownicę Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu oraz pogotowie ratunkowe. Kobietę zabrano do szpitala psychiatrycznego przy ulicy Kraszewskiego.
Przy ulicy Krzywoustego opel zderzył się z autobusem MPK. Kierowca opla trafił do szpitala. Strażnicy spisali zeznania świadków.
Straż miała wezwania do pijanych mężczyzn, którzy leżeli na klatkach schodowych, wiatach śmietnikowych i Przejściu Garncarskim.