Płytę postojową przed nowym terminalem wrocławskiego lotniska wybuduje firma SKANSKA.
Do przetargu w pierwszym etapie stanęło trzynaście firm. Do drugiego etapu dopuszczono siedem najlepszych ofert, które spełniły wymogi formalne i otrzymały najwięcej punktów. Ostatecznie ofertę na wykonanie kontraktu złożyły cztery firmy. Zwycięska firma SKANSKA SA zaproponowała najniższą cenę, wynoszącą 62,4 mln zł. Zgodnie z kontraktem przed nowym terminalem, który rozpocznie pracę w tym roku, powstanie nowa płyta postojowa dla samolotów. SKANSKA wykona także remont istniejącej drogi kołowania przyległej do płyty postojowej.
Port Lotniczy Wrocław będzie czekał teraz 10 dni na uprawomocnienie oferty, a po tym terminie zostanie podpisana umowa z projektantem. – Planujemy zawrzeć kontrakt w czerwcu. Jedyną przeszkodą mogą być ewentualne protesty, których się jednak nie spodziewamy - mówi Przemysław Marcinkowski, kierownik projektu rozbudowy Portu Lotniczego Wrocław.
Nowy terminal na wrocławskich Strachowicach zostanie otwarty pod koniec 2011 roku. Inwestycja ma zapewnione finansowanie dzięki umowie w sprawie dotacji z Centrum Unijnych Projektów Transportowych oraz emisji obligacji w banku Pekao SA. – Przechodziliśmy skomplikowaną procedurę konwersji kredytów pomostowych na docelowe finansowanie o charakterze długoterminowym. Udało się, ale z powodu formalności część prac wykończeniowych musiała zostać spowolniona – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. – Terminal zostanie jednak oddany do użytku w bardzo bezpiecznym terminie, na ponad pół roku przed UEFA Euro 2012™ - dodaje.
Wykonawca wykorzystuje teraz bufor czasowy do opracowanie technologii docelowego odwodnienia terenu. Przemysław Marcinkowski, kierownik projektu rozbudowy Portu Lotniczego Wrocław, wyjaśnia, że najważniejsza jest prawidłowa, zgodna ze sztuką realizacja inwestycji. – W trakcie procesu budowlanego doszło do istotnej zmiany warunków wodno-gruntowych. Ta okoliczność, niespodziewana i niezależna od prowadzonych prac, związana jest z przepływem wód podziemnych – tłumaczy. W ciągu najbliższych tygodni wybrana zostanie metoda docelowego odwodnienia terenu (pod uwagę brane są trzy technologie). – Jesteśmy w trakcie wyboru najlepszego rozwiązania, zwłaszcza że wody gruntowe są obecnie pod stałą kontrolą i nie wpływają już na przebieg inwestycji. To jedno z wielu nieprzewidzianych wydarzeń, które mają miejsce przy tak dużych przedsięwzięciach. Lepiej poświęcić im więcej uwagi, by budować prawidłowo, niż działać pod presją czasu – dodaje kierownik projektu rozbudowy portu.
– Wrocławskie lotnisko jest liderem jeżeli chodzi o przygotowania do UEFA Euro 2012™ na tle innych portów, rozbudowujących infrastrukturę – dodaje prezes Dariusz Kuś. - Mamy duży zapas czasowy i dzięki temu jesteśmy odporni na nieprzewidziane zdarzenia – pointuje.