Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
''Wytrysk'' do kasacji

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Architekci z Politechniki Wrocławskiej określili go mianem „architektonicznego wytrysku”. Kiedyś kolorowy i pstrokaty, dziś poszarzały i nadszarpnięty zębem czasu. Zawsze jednak wzbudzał kontrowersje. W 1993 roku mówiono o nim – tandeta. Teraz, gdy zapadła decyzja o jego wyburzeniu – wielu uważa go za symbol początków wolnej Polski i odradzającego się Wrocławia.
''Wytrysk'' do kasacji
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.''Wytrysk'' do kasacji
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.''Wytrysk'' do kasacji
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.''Wytrysk'' do kasacji
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Pierwsza galeria handlowa – Solpol I, w przyszłym roku już nie będzie istniał. Zygmunt Solorz-Żak, wrocławski milioner, właściciel Polsatu, który zlecił jego zaprojektowanie – podjął już decyzję, że obiekt zostanie wyburzony.

- Chcemy wybudować tam większy budynek, bo zagospodarujemy również pustą obecnie działkę za Solpolem – poinformował mecenas Józef Birka, prawa ręka Solorza.

Nowy budynek nie będzie już centrum handlowym. Na najniższych kondygnacjach powstaną biura, a wyżej - apartamenty. Tylko na parterze będą sklepy. Budowa ma potrwać około 1,5 roku. Budynek będzie gotowy w 2014 roku.

Kolorowy zawrót głowy

Solpol wyrósł na początku lat 90-tych niczym egzotyczna roślina na pogorzelisku. Wrocław był wtedy dość szarym miastem, podnoszącym się bardzo powoli z 40-letniej stagnacji architektonicznej na jaką skazały go PRL-owskie władze. Ulica Świdnicka nie była jedną z reprezentacyjnych ulic miasta. Na placu Wolności handlowano na straganach. Nie było innych galerii handlowych, więc nic dziwnego, że podczas otwarcia – 6 grudnia 1993 roku w Dzień Świętego Mikołaja - wrocławianie szturmowali nowy sklep.

- Niezależnie od sympatii czy antypatii nie można zaprzeczyć, że Solpol stał się symbolem nowych czasów – mówi Daniel Gibski, historyk sztuki. - Jego pojawienie się w bezpośrednim sąsiedztwie gotyckiej bryły kościoła św. Stanisława, św. Doroty i św. Wacława mocnym akcentem wyznaczyło punkt zwrotny w rozwoju architektury miasta, od początku szokując kontrastową w zabudowie miasta formą i kolorystyką.

Detal i kolory elewacji to cechy charakterystyczne dla architektonicznego alfabetu Wojciecha Jarząbka i kierowanej przez niego pracowni architektonicznej A+R. Moment zachłyśnięcia wolnością, nowych możliwości, kontestacji minionej epoki „na bogato”, potrzeby odcięcia i stworzenia na nowo, po swojemu, w czas szybkich fortun, elegancji białych skarpetek, pierwszego szału zakupów, pierwszych reklam w telewizji. Ten klimat dobrze udało się uchwycić w  krzykliwej i ostentacyjnie kontrastowej architekturze, jak twierdzą znawcy – ciekawej kompozycyjnie, lecz wtórnie i późno przekalkowanej z form zachodniego postmodernizmu.

- Mimo krytyki bezsprzecznie pozostawał - a właściwie pozostaje - liderem wielu kategorii – mówi Daniel Gibski. - Jako pierwszy tak odważny wyraz postmodernizmu we Wrocławiu, pierwszy w kapitalistycznych realiach miasta, nowoczesny dom handlowy, pionierski pod względem zastosowanych rozwiązań technologicznych, a także jeden z niewielu tak bardzo kontrowersyjnych obiektów w sercu miasta.

Ząb czasu

Solpol niezbyt dobrze pod względem technicznym wytrzymał próbę czasu. Konstrukcja zaczęła się dość szybko starzeć. Ceramiczne płyty elewacji zaczęły odpadać, metalowe elementy budynku złapała rdza.

- Mimo wszystko - wypełniają się dziury w tkance miasta, napierają inwestycje – konkluduje Daniel Gibski. - Patrzę w przyszłość z optymizmem. Strata Solpolu ma charakter nostalgiczno-emocjonalny, budowla nie dorównuje klasą wielu dziełom architektury, które po wojnie i ostatnio zniszczono bezmyślnie i dla zysku. Żegnamy legendę nowych czasów - pozostaje wolna parcela. Tym razem czekamy wyłącznie na architektoniczny majstersztyk!


Robert Włodarek



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl