Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Czerwony Baron

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Dla jednych był bohaterem, dla innych największym zagrożeniem. Czy mówili o nim przyjaciele czy wrogowie wszyscy podkreślali jego odwagę. Do dziś baron Manfred von Richthofen zwany Czerwonym Baronem budzi podziw, nie tylko wśród miłośników lotnictwa.
Czerwony Baron
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Jego pełne nazwisko brzmiało Manfred Albrecht Freiherr von Richthofen. Dziś powiedzielibyśmy, że z urodzenia był wrocławianinem. Jednak w 1892 roku, gdy Manfred przyszedł na świat, podmiejska wieś Borek nie należała jeszcze do Wrocławia. Nie zmienia to jednak faktu, że przyszły as lotnictwa, jako mały chłopiec wychowywał się we Wrocławiu. Był jednym z czworga dzieci Albrechta von Richthofena i jego żony Kunegundy. Rodzina mimo dziedzicznego tytułu barona nie była bardzo bogata, ale nie można też powiedzieć, że była biedna. Uposażenie ojca, majora Armii Carskiej, zapewniało rodzinie dostatnie życie. Gdy Manfred miał 9 lat Richthofenowie przeprowadzili się do Świdnicy. Nie mieszkał tu jednak długo, bo idąc w ślady ojca postanowił kształcić się na żołnierza. Najpierw w szkole kadetów w Legnickim Polu, a potem w berlińskiej Akademii Wojskowej. I podobnie jak ojciec wstąpił do kawalerii. Ale to nie było jego powołanie, dlatego zaraz po wybuchu I wojny światowej poprosił o przeniesienie do lotnictwa. Szybko okazało się, że do latania ma prawdziwy talent i nie minął rok a z obserwatora awansował, po zdaniu kursu, na pilota myśliwca. Dziś pilotaż samolotów bojowych jest dużo łatwiejszy. Maszyny naszpikowane są elektroniką, która nie tylko ułatwia prace pilotów, ale też precyzyjnie naprowadza na cel. Ale niemal 90 lat temu pilot mógł jedynie liczyć na siebie i swoje umiejętności. Młody Manfred von Richthofen zadziwił nawet doświadczonych pilotów eskadry, gdy okazało się, że w szybkim czasie odniósł 17 powietrznych zwycięstw i mianowano go dowódcą eskadry. Jego przeciwnicy odnosili się do tych podniebnych wyczynów z szacunkiem i mimo, że stał się postrachem aliantów nazywali go Czerwonym Baronem. Zawsze latał samomatami pomalowanymi na czerwono, czyli w barwach pułku kawalerii, w której służył na początku wojny. Anglicy byli wyjątkowo wyczuleni na czerwone maszyny Richthofena, ale nie tak łatwo było go zestrzelić. Brytyjczycy posunęli się nawet do wyznaczenia nagrody dla pilota, który tego dokona. Pogromca Czerwonego Barona miał dostać odznaczenie Victoria Cross, własny samolot i premię pieniężną w wysokości 5000 funtów szterlingów! Manfred von Richthoven zginął we Francji 21 kwietnia 1918 roku, zestrzelony przez naziemne karabiny armii australijskiej. W chwili śmierci miał tylko 26 lat i aż 80 powietrznych zwycięstw na koncie, co uczyniło go najlepszym pilotem I wojny światowej i niepobitym do dziś rekordzistą. Aby zostać asem myśliwskim wystarczyło zestrzelić 5 samolotów nieprzyjaciela. W uznaniu zasług został on pochowany pod Amiens następnego dnia po śmierci z pełnymi honorami wojskowymi przez 3. dywizjon australijskich sił powietrznych. Trzy lata później Francuzi przenieśli zwłoki na cmentarz wojskowy we Fricourt, następnie uroczyście przeniesiono je na jeden z berlińskich cmentarzy, a w 1975 do rodzinnego grobu na cmentarzu w Wiesbaden. Również brat Czerwonego Barona, Lothar był asem myśliwskim. Miał więcej szczęścia, bo mimo ciężkich ran przeżył wojnę. We Wrocławiu nie zachowały się ślady po rodzinie Richthofen, ale w Świdnicy do dziś stoi ich willa, jest tam też niewielki pomnik poświęcony jednemu z największych pilotów wojskowych w historii.


Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocł



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl