- Mateusz, jeśli jeszcze kojarzysz i jesteś z nami, czeka na ciebie legitymacja - krzyczał ze sceny prowadzący tegoroczne Juwenalia na Wyspie Słodowej. - Ale za darmo dokumentu nie oddamy - dodał po chwili. Mateusz się znalazł. Zanim odzyskał legitymację musiał na scenie rozebrać się do slipek. Śmiechu nie było końca. Dziwnym zbiegiem okoliczności chwilę potem zgubione legitymacje zasypały juwenaliową scenę. Ośmieleni piwem studenci, jeden po drugim chcieli prezentować swoje slipki zgromadzonej publiczności.
Podczas, gdy jedni się rozbierali, inni się przebierali. Pomysłów było tyle, ilu studentów pomieściła dziś wyspa.
Nad bezpieczeństwem czuwały liczne zastępy policjantów a prawdziwe żniwa mieli zbieracze aluminiowych puszek po piwie.
Zobacz jak dziś bawią się studenci na Wyspie Słodowej.