Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Karolek w oknie życia

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Dzwonek w oknie życia zaalarmował siostry zakonne po raz drugi. Znalazły w nim małego chłopczyka.
Karolek w oknie życia
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Karolek w oknie życia
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Karolek w oknie życia
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

To już drugie dziecko zostawione w oknie życia od momentu jego otwarcia we wrześniu 2009 roku. Pierwsza była dziewczynka.

Okno życia zostało stworzone po to, by matki, które obawiają się konsekwencji prawnych i społecznych, mogą po prostu je tam zostawić.

Dzwonek rozległ się tuż po godzinie 23 w czwartek. Siostry natychmiast pospieszyły sprawdzić okno życia. Znalazły tam niemowlę - chłopca.

- Dziecko spało, wyglądało na zadbane - powiedziała siostra Ewa Jędrzejak. - Znalazłyśmy przy nim torbę z najpotrzebniejszymi rzeczami. Były tam m.in. pieluszki.

Co się dzieje z maleństwem, które jest włożone do okna życia? Dziecko leżałoby na przygotowanym w tym celu beciku tylko kilka minut – siostry po odebraniu alarmu na telefon komórkowy mają obowiązek pojawić się na miejscu najszybciej, jak to możliwe. W pomieszczeniu przylegającym do okna życia czeka stale podgrzewany materacyk, łóżeczko, pieluszki i ubranka. U sióstr niemowlę spędza do pół godziny - w tym czasie oceniają one jego stan zdrowia (jeśli to konieczne, natychmiast reanimują) i otaczają opieką.

Postępując według specjalnej procedury, muszą one zawiadomić pogotowie ratunkowe i policję – pogotowie zabiera dziecko do szpitala na oględziny, a policja ustala, czy nie pochodzi ono z porwania i czy nie ma śladów pobicia.

Podczas pobytu dziecka w szpitalu MOPS wszczyna procedurę adopcyjną, Katolicki Ośrodek Adopcyjny wybiera rodzinę zastępczą (docelowo: adopcyjną), a Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieście, III Wydział Rodzinny i Nieletnich, nadaje mu imię i nazwisko.

Cała procedura trwa do sześciu tygodni – tyle czasu ma matka porzuconego dziecka na zmianę swojej decyzji. Okazuje się, że podstawą tego przepisu jest wiedza o przeciętnym czasie trwania tzw. szoku poporodowego u kobiety.

Niektórzy żartują

– Alarm informujący nas o otwarciu okna włącza się dość często, czasem nawet w nocy - mówi siostra Ewa Jędrzejak, boromeuszka opiekująca się oknem życia we Wrocławiu. - Już nie raz znalazłyśmy w oknie pustą butelkę po wódce lub jakieś zabawki. Zawsze jednak zdążamy tam jakby leżało tam dziecko, czyli najszybciej jak to tylko możliwe. Okna nie można otworzyć z zewnątrz, więc maluchowi przez ten krótki czas nie grozi świat.


aw, mg



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 18 kwietnia 2024
Imieniny
Apoloniusza, Bogusławy, Go?cisławy

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl