PO chce zmienić w ten sposób dotychczasowe plany PiS, wedle których z Wrocławia do Warszawy miałaby prowadzić ekspresowa droga S8, biegnąca przez Bełchatów. – To za mało – przekonują specjaliści z Platformy – S8 zakorkowałaby się niedługo po otwarciu, na pewno nie mogłaby przyjąć ruchu, jaki spodziewany jest w związku z Euro 2012. W związku z tym PO forsuje projekt budowy autostrady A8, biegnącej przez Łódź.
Pomysł jest być może słuszny – przyznaje Joanna Wąsiel, rzeczniczka wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – ponieważ autostrada jest drogą o wyższych parametrach technicznych, ale czas jego realizacji jest bardzo długi. Mało osób wie, że zdobycie wszystkich niezbędnych pozwoleń na taką budowę trwa około pięciu lat. Tymczasem wszelkie pozwolenia oraz decyzję lokalizacyjną w sprawie S8 już mamy. W przyszłym roku planowaliśmy przetarg, zaś w 2009 początek robót.
Przedstawiciele PO chcą autostrady mimo, że jadący nią kierowcy musieliby za komfort płacić. Koszt przejazdu jednego kilometra autostradą waha się w granicach 22 groszy za kilometr. Łatwo obliczyć, że na podróż do Warszawy musielibyśmy dodatkowo wydać około 70 zł. – Tymczasem komfort jazdy drogą ekspresową byłby porównywalny do autostrady – przekonuje Joanna Wąsiel – tym bardziej, że nasz projekt zakłada rezerwowy, trzeci pas oraz bezkolizyjne węzły komunikacyjne.
Jaka jest więc szansa na to, że zdążymy z budową autostrady A8 przed Euro 2012? – trudno nam to oceniać, ponieważ nie ma na razie ostatecznej decyzji Ministra Transportu, są tylko jakieś wstępne plany, które mogą ulec zmianom. – podkreśla Joanna Wąsiel. Jeżeli zapadnie decyzja konieczności budowy A8 to będziemy taką inwestycję realizować.
